Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "co ma karl no nic", znaleziono 190

-A ty uznajesz jakieś inne metody rozwiązywania problemów oprócz zabijania? - zdenerwował się Karl.
-Inne metody nie działają. - odpowiedział tamten oschle.
Karl zanurzył chochlę w kotle, wciąż patrzył na mnie zahipnotyzowany.
-Co tu robisz? - zapytał zduszonym głosem.
-Jestem na wakacjach - odpowiedziałam. - Odchudzających. Przygotowuję się do konkursu miss Trzeciej Rzeszy.
A jednak Porsche prowadził też działalność na innym polu, w pełni zasługującą na miano sekretnej. Otóż jego praca na rzecz wojska w latach wojen światowych i w okresie międzywojennym jest mało znana i równie słabo rozumiana. To fakt, mimo że jego wkład w rozwój techniki wojskowej był niezwykle ważny i nowatorski.
Czołową rolę w dziedzinie rozwoju motoryzacji w austro-węgierskiej monarchii odgrywał kapitan Robert Wolf, kierujący eksperymentami z pojazdami silnikowymi dla wojska w swej posiadłości w Klosterneuburgu w północnej części Wiednia.
Dla Trzeciej Rzeszy Ferdinand Porsche był nie tylko człowiekiem, który dopomógł w stworzeniu technologicznych i ekonomicznych fundamentów owej ery, ale także kimś w rodzaju afisza reklamowego ówczesnego systemu i jego przywódców.
Mimo że właściwy fach Ferdinanda Porschego stanowiła inżynieria elektryczna, to rychło zafascynowały go też pojazdy mechaniczne. Choć nie widywał ich tak często, to w gwarnym świecie wokół niego wciąż się o nich mówiło.
Na zlecenie wydawnictwa Bentley badałem również niektóre aspekty przedwojennej działalności Porschego i konstruktorów z jego zespołu, dla bezpieczeństwa ewakuowanych ze Stuttgartu do austriackiego miasta Gmünd.
Kariera konstruktora i budowniczego samochodów stawia Ferdinanda Porschego w gronie najbardziej twórczych i pionierskich wynalazców. Osiągnięciom na tym polu dorównali mu nieliczni.
W czasie rozmyślań o konstrukcjach pojazdów Ferdinand zainteresował się szczególnie możliwością napędu na przednie koła.
Zaintrygowany możliwościami silników na kołach, Porsche zbudował "elektrocykl", aby jeździć nim do pracy...
Od wczesnej młodości Porsche interesował się wszelkimi maszynami i ich konstrukcją.
Wiedziałem z różnych anegdot, że Ferdinand Porsche miał w latach drugiej wojny światowej pełne ręce roboty, ale te słowa kogoś, kto go znał osobiście, skłoniły mnie do spojrzenia na sławnego konstruktora z nowej perspektywy.
Pod koniec 1914 roku Ferdinand Porsche, któremu pilno było ujrzeć w akcji sprzęt swojej konstrukcji, wybrał się na front zachodni w towarzystwie Karela von Škody oraz dyrektora zakładów Škoda, Moritza Paula.
Nieustająca pomysłowość Ferdinanda Porschego w tym okresie znalazła swój szczytowy przejaw w trzech innych projektach lotniczych, z czasów tuz przed wojną oraz z lat jej trwania.
Stanąwszy przed życiową szansą, dwudziestoczteroletni Ferdinand Porsche nie zamierzał jej zmarnować. Przystąpił do projektowania elementów do silników, które obiecał swojemu partnerowi.
Pod koniec pierwszej wojny światowej w wytwórni Austro-Daimler skonstruowano dwukołowy ciągnik mający zastąpić konie, których coraz dotkliwiej brakowało.
Ja niestety mam niewdzięczne zadanie: zajmuję się Polakami. Aresztuję ich, przesłuchuję i tak dalej. Ludzie krzyczą, płaczą, błagają, mdleją. Nigdy nie proszą o śmierć, by przyśpieszyć swoją sprawę.
(Szef gestapo Karl Schwerbel do Klementyny Mańkowskiej po jej zwolnieniu z aresztu).
'Liebe geht durch den Magen". Gutes Essen ist der Sex im Alter, sagt man. Statt sexueller Höchstleistungen Riderfilet im Teigmantel mit Rosenkohl a la Meyer. Sich an einem köstlichen Mahl yu erfreuen, ist ab 70 wichtiger als sexuelle Stimulierung. Deshalb geht die Liebe im Alter nicht mehr durch die dafür bestimmten Glieder, sondern ganz banal durch den Magen.
Mit den Wölfen muß man heulen,
Eine late Weißheit spricht,
Aber mit den Schwein zu grunzen,
Braucht man drum noch lange nicht.
Uważam, że dążenie do prostoty i klarowności to moralny obowiązek każdego intelektualisty, brak jasności jest grzechem, a pretensjonalność przestępstwem.
Otwórzcie oczy i zobaczcie, jak piękny jest świat i jak szczęśliwi jesteśmy my, którzy w nim żyjemy.
,,Tylko wtedy, gdy nauczymy studenta, jak łatwo jest błądzić, a jak trudno postawić choćby najmniejszy krok na drodze postępu wiedzy, będzie on przestrzegał standardów intelektualnej uczciwości, będzie miał szacunek dla prawdy i pogardę dla autorytetu i zarozumiałości.'
,,Zarówno w polityce, jak w medycynie ten, kto obiecuje zbyt wiele, jest szarlatanem.''
Po prostu samo czekanie na karę już jest karą.
Strach przed karą może być gorszy niż sama kara, a poczucie winy potrafi zeżreć człowieka żywcem.
Nie karze się za to, że człowiekowi pęka serce.
Starość jest okrutna karą za młodość.
Kiedy wie się zbyt dużo, może to okazać się karą.
Kara powinna być proporcjonalna do zbrodni.
ZaSTOSują w STOSunku do nas STOSowną karę
© 2007 - 2024 nakanapie.pl