Wyszukiwarka

“Miała spojrzenie harpii przyczajonej w mroku, gotowej do ataku w każdej chwili, i Dolores nie chciała prowokować jej bardziej niż to konieczne.”

“Jakub czym prędzej wskoczył za kierownicę. Lepiej zmyć się stąd jak najprędzej, zanim ta harpia rzuci mu się do gardła i przegryzie tętnicę! Dobrze, że w domu czekał na niego czuły plaster pod postacią Marii. Jak to dwie kobiety mogły się od siebie diametralnie różnić!”

“Co ja wyprawiam, muszę zmienić nastawienie do tego pana. Okazało się, że jednak nie jesteś mnie wart. Mogłeś napisać jedną cholerną wiadomość, typu „przykro mi, ale nasze bizneSEKSowe spotkanie nigdy się nie odbędzie” i bym zrozumiała, że nie jesteś mną w ogóle zainteresowany. Ale tego nie zrobiłeś, bo nie chciałeś. Swoim milczeniem zachowałeś się jak Harpia. Cisza też rani, tak jak jej krzyk.”

“Siedzieliśmy wszyscy razem przy dużym kuchennym stole, oczywiście pijąc mleko, bo być w miejscu, gdzie znajdują się prawdziwe, żywe krowy i nie pić mleka, byłoby dla mojej rodziny nie do pomyślenia. Franek uległ presji pięciu rozżartych harpii, oddał nam całe posiadane mleko i zrezygnował z rozszerzenia poczęstunku na inne produkty spożywcze. W tej rodzinie mężczyźni zawsze ulegali fanaberiom kobiet.”