“Był to znak, jeden z najbardziej wymownych, który zdradzał, że stary porucznik ma dość dyskusji. – W przeciwnym wypadku poproszę pana z nami na posterunek, a wie pan, że nieokazanie szacunku osobie, którą właśnie się zabiło może zaowocować nawet trzydziestodniową odsiadką. Ciekawe, jak wpłynie to na pański biznes, panie Luigi, hm? – Zaraz zadzwonię po truposzy, panie poruczniku. Przepraszam za problem.”
“Jeśli weźmiesz mapę Polski
Ale mapę szczegółową,
Znajdziesz rzeczkę Niebyłówkę
I miasteczko Niebyłowo. W Niebyłowie jest uliczka
Stara, wąska i zawiła,
A w uliczce szyld nad sklepem:
Szewc - Franciszek Szaławiła. Nie żałują rąk do pracy
Majster sam i czeladnicy
Robią buty... Piękne buty!
Sławne w całej okolicy! Rzekł raz w piątek po południu
Majster do terminatora:
Weź, Michasiu, te kamasze,
Idź do Pana Profesora! ”