“Mieliście wypadek, ale udało wam się przeżyć - powiedział sanitariusz siedzący za kierownicą. - ALe nie bójcie się, do kostnicy jeszcze daleka droga, mamy masę czasu. No i parę rzeczy do obgadania. Tylko zjadę tu w bok do lasu, żeby nam nikt nie przeszkadzał.”