Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lecz dosc", znaleziono 10

Gdziekolwiek się pojawiasz, zagarniasz całą moją uwagę. Nie przychodzę do Daily Dose po dawkę kawy. Przychodzę po dawkę mojej stokrotki
Tyle pięknych rzeczy zdarza się właśnie wtedy, gdy przestajemy próbować je kontrolować, a zaczynamy przeżywać.
Nie można być na tym świecie głęboko wrażliwym, nie będąc głęboko smutnym.
~ Erich Fromm
Mamy tylko jedno życie. Nie marnujmy go, starając się dokonać niemożliwego, bo tylko rozkwitając i rozwijając się jako jednostki, zerwiemy więżące nas łańcuchy, które nie służą nikomu.
Jeżeli wydaje się wam, że być jasnowidzem to lekki kawałek chleba, spróbujcie sami wymyślić 15 przepowiedni dziennie po 25 dolców za każdą. Zobaczymy, czy długo będzie się wam podobać.
Jak mogłabyś odrzucić jedyną w życiu szansę poprowadzenia mustanga? Wstałam i strzepnęłam piasek z tyłu spodni. - A co byś powiedział na sprzedanie mi mustanga za trzydzieści dolców? Mogę zapłacić gotówką. Roześmiał się, obejmując mnie ramieniem. - Jestem zalany, ale nie aż tak, Grey.
A teraz patrzę, jak tańczysz
przy disco polo z psem pod pachą
i płaczesz, bo chwilę wcześniej ci powiedziałem,
że do czegoś takiego, to możesz sobie zatańczyć z psem,
a potem próbuję przeprosić, ale jesteś zajęta i tylko patrzę,
jak ten pies w twoich rękach rośnie i ogromnieje.
- tylko żem mu opowiadał o kulturze, co ją mamy w Ankh- Morpork -odparł swobodnie Detrytus.
- żem poznał każdy cal tej opery -To prawda - przyznał zduszonym głosem attaché kulturalny.
-Muszę zaznaczyć, że szczególnie interesuje mnie odwiedzenie galerii sztuki i zobaczenie... - zadrżał.
- „Tego obrazu tej kobiety, co se myślę, że malarz nie umiał porządnie zrobić uśmiechu, ale rama będzie warta dolca czy dwa".
Ty połyskliwa parowo - wydyszała wściekle. - Było wyjąć dupę z dresu disco i pobiegać, zamiast się przyglądać. Jakoś nie widziałam, jak ty i twoje świetliki wojujecie w pocie czoła. A może tak wam ścisnęło jaja, że zapomnieliście, jak się biega i zgubiliście demona wielkości stodoły? Wracaj do biurka, gdzie twoje miejsce, i napisz w raporcie, że Pulsara sprzątnęła ci sprzed nosa dziewczynka i Rusek z bazooką. - Zaśmiała mu się prosto w twarz. - Bo takie są fakty.
Za­wsze uwa­ża­ła, że ciot­ki mają za mało zna­jo­mych, a miały ich rze­czy­wi­ście mało, bo były nie­zwy­kle in­te­li­gent­ne. Bycie nie­zwy­kle in­te­li­gent­nym to spory kło­pot. Lu­dzie cię nie lubią, a ty się w ich to­wa­rzy­stwie nu­dzisz. Nie masz ocho­ty fikać przy disco polo, oglą­dać prze­róż­nych dziw­nych pro­duk­cji te­le­wi­zyj­nych, zwa­nych przez nie­któ­rych se­ria­la­mi, ani gadać o dupie tej czy innej gwiazd­ki. O ciu­chach też. Same stra­ty. Do­dat­ko­wo ciot­ki po­tra­fi­ły w pięć minut przej­rzeć każ­de­go na wylot.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl