“Słuchając swoich magów, czuł się, jakby patrzył na kogoś, kto kopniakami rozbija domek dla lalek.”
“Chce, żeby mówili o nim cały czas. Żeby gazety pełne były zdjęć jego lalek, które sobie przywłaszcza. Żeby opisywano go epitetami: najgroźniejszy, najbrutalniejszy i bezkarny. To mu schlebia”
“Ja jeszcze nie wiem na pewno, kim będę. Może mamą.Bo bardzo lubię małe, malutkie dzieci. Mam siedem lalek, dla których jestem mamą. Niedługo będę za duża, żeby się bawić lalkami. Och, jakie to będzie nudne być dużą!”
“- Maleńka królowa lalek, wróżka z patyków i błota. Złości się i płacze z żalu, choć sypią w kołysce ze złota. (...)
- Ma usta w barwie wina i serce ostre jak szpilka, sny jak motyle przypina, mała niegrzeczna dziewczynka.
Maria Lidia Kossakowska.”
“Kobieta ma dwadzieścia sześc lat, pracę w korpo, nowoczesne poglądy, seks jest dla niej potrzebą fizjologiczną, a nie czymś, o czym warto pisać poematy, zresztą ona nie czyta poezji... Ale pojęcie o wystroju wnętrz ma jak dziewczynka meblująca domek dla lalek.”
“Piana z kępami włosów znika strumieniem w odpływie wanny. Nasze nóżki jak u lalek, gdzieniegdzie tylko strupki, krwawe zacięcia żyletką, ale nic to, zaraz zaschną, nie będzie śladu. To pierwsze ranki, które odniosłyśmy w starciu z dorastaniem. Jeszcze tego nie wiemy, ale będzie ich o wiele więcej, a najbardziej będzie bolało, kiedy ktoś poharacze nam serca.”
“Rodzina nigdy nie jest taka, jakiej pragniemy. Wszyscy marzymy o tym, co niemożliwe: idealnym dziecku, kochającym mężu, o matce, która kiedyś nie chciała nas zatrzymać. żyjemy w dużych domach dla lalek, kompletnie nieświadomi tego, że w każdej chwili może pojawić się wielka dłoń i zmienić wszystko, co nas otacza, wszystko, do czego jesteśmy tak przyzwyczajeni.”
“- Och, co za piękny pokój! – Agatha kicała po sypialni ich i Dziewczynki. – Jaki mamy luksusowy kojec! Czy to… jadalny tunel? A ten domek? – To dla lalek, nie dla nas! – pospieszył z wyjaśnieniami Teodor, nerwowo kicając za Agathą. Było mu wstyd, że w Pokoju jest taki bałagan. Gdyby wiedział, że Ślub jest dzisiaj, to nie nasikałby na różowy dywanik przy łóżku i zostawiłby dla Agathy ładowarkę od telefonu Dziewczynki (Pani znowu się wścieknie, że jej nie schowała do szuflady, buahahaha).”
“However, recent times, unfortunate, there has been a growing degeneration of the judiciary power, which finds its expression in a specific interpretation of the basic principles of this power (…) The degenerate form of these principles takes the form of three supposed principles: exclusivity, omnipotence, and voluntarism, which seem to be followed by some judges and legal theorists:”
“Mnie cechowało umiarkowane lenistwo. Kiedy wyznaczałam sobie określony cel, potrafiłam go osiągnąć, ale gdy gra była niewarta świeczki bądź wyma gala niewspółmiernie dużego wysiłku od ram odpuszczałam i właśnie to przeważało szalę, kiedy rozwazałam wykupienie karnetu Nie miałam na treningi siłowe ani czasu, ani energii Zdecydowanie lepiej odnajdywar lam się wśród książek, w zaciszu własnej sypialni. Gdyby można było pobic rekord w czytaniu, w takich zawodach z chęcią wzięłabym udział.
°Święta o zapachu czekolady- P.D.Hutton°”
“Pięćset lat temu Meekhańczycy wymaszerowali z odległych o kilkaset mil gór na południu, walcząc wściekle z każdym wojowniczym kultem, który w tamtych czasach szalał pomiędzy Górami Krzemiennymi a szczytami Ansar Kirreh. Rozbili Świątynię Reagwyra, podbili ziemie zhołdowane przez kapłanów Laal Szarowłosej, a czcicieli jej siostry, Kan'ny, wybili niemal do nogi. (...)
Meekhańczycy okazali łaskę świątyni Setrena, każąc wszystkim jego kapłanom pokłonić się przed obliczem Wielkiej Matki i oferując włączenie Rogatego do oficjalnego panteonu Imperium. (...) Błyskawicznie odnaleziono prastare zwoje, potwierdzające, że Setren należał do Wielkiego Rodzeństwa oraz że w Wojnach Bogów walczył zawsze po właściwej stronie.I to wystarczyło.”