Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lodzkiego dziwnej", znaleziono 15

Istoty ludzkie dziwnie reagują na urazy.
.książki, dziwne baśnie, nieprzerwane plotki o życiu rodzaju ludzkiego.
On umrze. Ale ludzkie oczekiwania wobec śmierci bywają naprawdę dziwne.
Dziwna bowiem jest natura ludzka: im mniej sami mamy skłonności do męczeństwa, tym natarczywiej żądamy go od innych.
Pamięć ludzka była wyposażeniem nieco dziwnym. Rządziła się swoimi prawami, niezrozumiałymi dla logicznego rozumowania.
Czy to nie dziwne, że dławi mnie żal, ponieważ inna ludzka istota nie zwróciła w moją stronę swych oczu?
- Dziwi to panią? Góral, Polak, w SS? (...) Dziwnie się losy ludzkie plotą, a z ludźmi bez charakteru historia robi, co chce.
Aleksandra jest psychoterapeutką, więc miałam niezachwiane przekonanie, że oprócz zwykłej, ludzkiej ciekawości kieruje nią też ciekawość zawodowa. Nic dziwnego.
Saul dałby się pokroić za książkę. To dziwne, pomyślał: ludzki organizm jest w stanie przystosować się do niemal dowolnych warunków, ale on nigdy się nie przyzwyczaił do choćby jednego dnia bez lektury.
Serce ludzkie takie jest dziwne, że więcej wierzy jasnemu urojeniu niż mętnej czarnej rzeczywistości; więc moi dobrzy ludzie z książek korzystając z tego przywileju szerzą wieści o istnieniu dobra i o potrzebie miłosierdzia.
Ta powściągliwość nasilała dodatkowo dość dziwne wrażenie, jakie na mnie wywierał, aż pewnego dnia odkryłem, że zacząłem go postrzegać jak jakieś odosobnione zjawisko, mózg bez serca, obdarzony wybitną inteligencją, natomiast niemal pozbawiony ludzkich uczuć.
Na styku myśli i chcenia rodzą się uczucia. Nie są one ani myślą, ani chcemy. Są ich jakaś dziwną mieszaniną, przyprawioną sowicie czysto biologicznymi reakcjami. Ale właśnie one, uczucia, nadają człowiekowi jego specyficzny ludzki wymiar. One właśnie sprawiają, że myślenie nie jest algorytmem, a wola prostym prawem przyciągania, lecz chceniem , ze wszystkimi odcieniami mieszczącymi się w tym pojęciu.
Wolontariuszami są skazani z zakładu karnego. Tutaj odnajdują swoją przestrzeń i spokój. Ci mężczyźni mają w sobie duże pokłady miłości, ale tylko wtedy, gdy nikt na nich nie patrzy. Tatuaże i żółta koszulka wolontariusza z napisem Lubię Pomagać, są jak pancerz ochronny. To taka forma ochrony przed ludzką życzliwością, wdzięcznością, a może nawet miłością?
Czy to nie dziwne, że hospicjum jest miejscem, gdzie ktoś o nich ciepło myśli i nie życzy im najgorszego?
Sprawy ludzkie są dużo bardziej skomplikowane. "wyczuwam dziwny ton w twoim głosie. Jesteś na mnie zły?", z niepokojem pyta młoda kobieta, przyciskając telefon komórkowy do ucha, a ja zastanawiam się, jak to możliwe, że ludzie w ogóle zadają się ze sobą. Psy nigdy nie wpadają w zły humor, ponieważ powiedziałaś coś przy śniadaniu. Nie obwąchują strzępów starych rozmów, ani nie analizują nieudanych weekendów. Życie niepoddane analizie jest być może nic nie warte, ale życie ciągle analizowane jest z pewnością piekłem. My za dużo mówimy.
To nie były te migdałowe oczy zagubionego stworzenia. To były głodne oczy drapieżnika, łowcy, który nie przepuści żadnej ofierze, jaka nieopatrznie znajdzie się na jego drodze. Stał i przyglądał jej się wnikliwie, gdy tymczasem dziwnie nieludzka niewiasta zaczęła mówić delikatnym, śpiewnym głosem. – Witam cię w Mrocznym Świecie. Moim świecie. – Bawiąc się swym długim, rudym warkoczem, którego koniec owijała wokół palca, spojrzała mu prosto w oczy i wyrecytowała: Jesteś teraz dzieckiem Nocy Chciał czy nie, z każdym jej słowem coraz bardziej zapadał w Mroczny Świat, stając się członkiem Rodzaju – ludu, o którym do tej pory myślał, że istnieje tylko w ludzkiej wyobraźni. Magdalena Rewers, "W mroku miasta" - tom 1 - "Tajemnice"
© 2007 - 2024 nakanapie.pl