Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lub o dakin", znaleziono 19

Dakin wciąż jeszcze siedział pochylony nad biurkiem. Wymamrotał pod nosem: - Przyjeżdżają do Bagdadu. Na bibule narysował koło, pod nim napisał: Bagdad", potem w różnych punktach naszkicował wielbłąda, samolot, parowiec, małą dymiącą lokomotywę - zbiegające się na okręgu. Następnie w rogu narysował pajęczynę. W środku pajęczyny napisał: "Anna Sheele. Pod spodem postawił wielki znak zapytania.
Człowiek z natury nie potrzebuje niczego. Łaknie tylko tego, co sam sobie wymyśli.
Wręcz boleśnie pragnęłam mieć dziecko.
Ale teraz, bardziej niż czegokolwiek, łaknę snu.
To oczywiste, że obecnie łakniesz uczucia ze strony każdego, kto gotów jest cię nim obdarzyć.
Na cóż się zda modlitwa, skoro jasno widać, że dusza łaknie własnej zguby?
"Zemsta ... Wszyscy jej łakną. Nieliczni jej dokonują. Nikt jednak nie mówi, jaką pustkę zostawia po sobie ... "
Starożytni mawiali: „mundus vult decipi, ergo decipiatur”. Świat łaknie oszustw, więc jest oszukiwany.
Mój mąż łaknie i szuka wiedzy, osobliwie tej praktycznej dodając, że światem wkrótce będzie rządzić czekolada - odpowiedziała pani Wedel.
W książkach jest coś szczególnego. Książki przenikają nas do głębi A żadna nie przychodzi samotnie, ale wprowadza imiona innych i jedna każe łaknąć drugiej
Muzyka przenikała każdą cząstkę jej ciała; Whit uwielbiała ją i łaknęła jej. Zapowiadała, że zostanie zawodową piosenkarką i powtarzał to niczym mantrę od dwunastego roku życia.
Pragnę się zadziwić, a jestem nudzony, łaknę wstrząśnienia, a słyszę jałowe bajędy, żądam niezwykłości, a częstują mnie płaskimi pochlebstwami.
Jedynie pierwsza miłość jest prawdziwa, piękna, słuszna. Niebo ją zsyła, by zaspokoić palące nas pragnienie. I może dlatego, że nie wychyliłem jej do dna, łaknę wciąż i tak już będzie do końca życia.
Wie pan, że cechy osobowości psychopatów są w dużej mierze zbieżne z cechami osobowości u czołowych polityków?. [...] Decydują się na udział w polityce, bo łakną bycia ponad innymi i poczucia, że są niczym bogowie.
W opowieściach babci czerwona wstążka łączyła osobę z jej prawdziwym przeznaczeniem. Niektórzy wierzą nawet, że może ona wiązać nas z osobą, której nasze serce łaknie najbardziej. (...) Czerwona Nić przeznaczenia jest niedostrzegalna w świecie ludzi.
Prawdziwy wojownik nie walczy dlatego, że chce,tylko dlatego, że musi. Człowiek, który łaknie wojny, który raduje się,zabijając, to brutal i potwór. Nieważne jak wielką sławę zyska sobie na polu bitwy, nie zmieni to faktu, że nie jest lepszy od wściekłego wilka, który równie dobrze jak na wrogów może rzucić się na swych przyjaciół i rodzinę.
Zbieram skarby wiedzy, gdyż takie jest moje zamiłowanie życiowe, płynące z wyższego wykształcenia i praktycznego wglądu w istotę rzeczy, zwłaszcza że za zwyczajne skarby, których zbójcy prostakowie łakną, nic nie można tu kupić; natomiast wiedza syci głód poznania, wiadomo zaś, że wszystko, co istnieje, jest informacją; a więc zbieram ją od wieków i będę to czynił dalej.
Pisarze piszą o śmierci dla ludzi, którzy łakną tej śmierci, tworzą dramaty, by zaspokoić ich tęsknotę za dramatem. Ludzie chcą tego wciąż więcej i więcej. Nie chcą tylko papieru i opowieści, chcą krwi, prawdziwej krwi. Ludzkość uzurpuje sobie prawo do tej potrzeby, przekształcając rzeczywistość, ale jest to pragnienie nienasycone, nieodparte. Chcą czegoś realnego, prawdziwego. Chcą krwi.
Budzę się w środku czegoś, co można nazwać zrozumieniem. Przez cały czas czułam, że to mnie wszyscy odtrącili, że samotność dotknęła tylko mnie w całym tym szaleństwie. Teraz rozumiem, że to nie tak, bo to ja popełniłam towarzyskie samobójstwo. Moje życie osobiste nie istnieje, a przecież potrzebujemy bliskich ludzi. Taka natura człowieka. Samotność to dysfunkcja w tej naturze. Wystarczy popatrzeć na wszystkich – ja widzę same samotne wyspy. Każdy łaknie uwagi, zrozumienia, dotyku czy choćby spojrzenia. Potrzebujemy bliskości, czy się z tym zgadzamy, czy nie. Jednak aby było uczciwie, trzeba zacząć od relacji ze sobą.
Całe miasto jest w rzeczywistości prototłumem. Wieści szybko się rozchodzą pocztą pantoflową, kiedy pantofle są tak blisko, że nadeptują sobie na palce. Dowolne wydarzenie sprawia, że gromadzą się wokół nowego interesującego punktu. A wtedy wszyscy ludzie, z których wielu posiada własne, w pełni funkcjonalne mózgi, stają się Tłumem z IQ jak coś zeskrobanego z obcasa farmera. Tłum łaknie rozrywki. Na ogół jest przyjazny. Równie chętnie oklaskuje ślub jak egzekucję. Śmieje się z żartów i płacze na pogrzebach. Nic go tak nie cieszy jak dobre samobójstwo, ale i odważna akcja ratunkowa wywoła równy entuzjazm. Tłum łatwo wpada w panikę, lecz wraca, żeby sprawdzić, przed czym uciekał. Lubi jaskrawe kolory i łatwe do zrozumienia kwestie.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl