Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lub z demona", znaleziono 223

- Jestem demonem - przypomniał.- Rzucę klątwę na wodniki. Rzucę klątwę na cocker-spaniele. Wszystko mi jedno.
Dziecko zamachało rączkami, uderzając go w policzek.
- Dobrze - zachęcił go Jace. - Świetnie. Następnym razem trochę mocniej. Zanim się obejrzysz, będziesz walił demony po twarzy. Chcesz bić ze mną i Alekiem demony? Chcesz? O, pewnie, że chcesz - gruchał.
Cóż to za dziewczyna?... Bo nie anielica, a ma czystość anioła... nie demon, a ma temperament i ogień szatański. Fenomenalne! Czyż dla zdobycia jej mam się przemienić w anioła?... Nie, tego nie potrafię. Zresztą nie pragnę jej anielskości. Przeciwnie, chcę, aby mi oddała to wszystko, co jest w niej z demona, anielskość chowając dla przyszłego męża.
Babcia, niania i Magrat przywołały demona. - Kim jesteś? - zapytała śmiało babcia.
- Moje imię jest niewymawialne w twoim języku, kobieto.
- Ja to osądzę - odparła groźnie babcia.
- Jak chcesz. Moje imię brzmi: WxrtHltl-jwlpklz - oświadczył demon z wyższością.
"Czasem niebo budzi strach, a wspólny język łatwiej znaleźć z demonami.
Szczególnie , gdy stajesz się jednym z nich."
Rodzaj ludzki jest bowiem równie krnąbrny i nieokiełznany jak przyroda, a niektóre demony nie boją się wody święconej.
Szaleniec przekonany, że rozmawia z demonami, będzie równie- jeśli nie bardziej- groźny od chłodno i racjonalnie kalkulujacego swoje postępowanie zbrodniarza.
(...)— Mówiłeś, że smocze demony dawno wymarły...
— Powiedziałem, że są prawie wymarłe.
— Prawie wymarłe to niedostatecznie wymarłe.
Z tego, czego zdołała się już dowiedzieć, całkiem spora liczba słowiańskich demonów była kiedyś ludźmi o czarnych sercach.
,,Cudnie - pomyślał Waldemar. Alkoholik, schizofrenik i kibol na tropie demona... Brzmi jak początek kiepskiego dowcipu."
I zdaje się, że to ja pierwszy pokażę ci, jaki demon we mnie wchodzi, gdy ktoś obiera sobie za cel osoby, które są dla mnie ważne.
Ja byłam tchórzem. Nie potrafiłam wykrzesać w sobie odwagi, by z uniesioną głową walczyć z własnymi demonami. Wybrałam ucieczkę.
Dziad jednak dobrze wiedział, że czasem lepiej spotkać na swej drodze złośliwe demony niż okrutnych i fałszywych ludzi.
Budzę się o szóstej rano i jestem całkowicie wypoczęty. Pozbyłem się demonów. Wiem, że będę miał od nich spokój na dłuższy czas.
Łatwo jest zrzucać koszmary i niesprawiedliwość wywołane nienawiścią na demony, a znacznie trudniej przypisywać je innym ludziom.
Nie ma człowieka bez grzechu. Nie ma demona bez pragnienia. Dlatego tak dobrze uzupełniamy się w tym świecie, wbrew temu, że kościół i ten na górze chcieli nas rozdzielić.
Czasem najtrudniejszą walką nie jest ta z demonem z otchłani, lecz ta, którą toczymy z samym sobą – o to, by nie stać się potworem, zanim go pokonamy
To Kujot wychodził na poszukiwanie swej krwi, na poszukiwanie swej twarzy, wychodził nas posiekać. To Kujot, demon wściekłości i strachu!
Nic nie mogło go skrzywdzić, jeśli był martwy w środku. Otworzył szafę, w której krył się jego wewnętrzny demon — a ten nie pozwolił mu leczyć własnych ran.
"Każdy widzi jakieś demony. Swoje, cudze... Makaruk to dziwak, ale... czyż nie tacy właśnie widzą więcej? Świat jest pełen dziwaków."
Sam pobyt w Kościele uświęca. Demony stąd uciekają. Odstępują od człowieka, tutaj ludzka dusza może odzyskać spokój.
Nie miał pojęcia, jak to się stało, że zgubił tatę i siostrę. Przecież oddalił się od nich tylko kilkadziesiąt metrów. Czy to możliwe, że demony lasu zwabiły go w pułapkę?
Wierzenia związane z demonami od zawsze budzą zainteresowanie ludzi. Na przestrzeni stuleci ten rodzaj fascynacji wielokrotnie ulegał zmianom.
Bo spędziłem na tym świecie więcej czasu niż ona i przeżyłem swoje życie. Walczyłem ze swoimi demonami i niektóre pokonałem, a z innymi przegrałem.
Trzymanie bólu - to karmienie bólu, a nakarmiony ból może pogryźć jeszcze bardziej, rozszarpać jeszcze mocniej - i pozostawić popiół. Albo przywołać demony.
Wiem, że na świecie istnieje zło i zawsze istniało. Ale nie trzeba wierzyć w szatana ani demony, by je wyjaśnić. Ludzie sami potrafią czynić zło.
Demony wyczuwam i mogę zrozumieć. Owszem, niemal zawsze są spragnione krwi, lecz ludzie są tak samo okrutni, a do tego zupełnie nieprzewidywalni.
– Nie chcę być mężczyzną – oświadczył Jace. – Chcę być gniewnym nastolatkiem, który nie umie poradzić sobie z wewnętrznymi demonami i dlatego wyżywa się werbalnie na innych.
"Na razie jednak Mu-kaczewo i okolice odetchnęły, bo demon zła był zajęty swo imi pociechami, a konkretnie zmianą pieluszek, kołysaniem i karmieniem."
Ona uczyni z tego piekło dla każdego. Krwawe jatki zawsze się tak kończą, a demony, które planują zagładę świata są niedorzecznie krótkowzroczne.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl