Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "lubich daleko", znaleziono 8

- Synu - powiedział dziadek legwan - nigdy nie wierz człowiekowi. Bacz, jak oni zabijają się nawzajem. Widziałeś kiedy legwana, który mordowałby drugiego legwana? Widziałeś tygrysa mordującego drugiego tygrysa? Widziałeś lwa mordującego drugiego lwa? Walczą między sobą o pożywienie lub o samicę, ale kiedy któryś z nich zwycięży pozwoli pokonanemu odejść w pokoju i nie będzie go ścigał, aby go zabić. Tymczasem człowiek zabija dla przyjemności. Nie zabija z głodu. Nie zabija w obronie żony i dzieci. Zabija, bo lubi zabijać. Bo jest zły. Bo nie kocha nawet samego siebie. Dlatego nigdy nie wierz żadnemu człowiekowi. I trzymaj się od niego z daleka, a im dalej, tym lepiej.
Przede wszystkim naucz się słuchać. Kobiety lubią mówić o swoich uczuciach. Nawet jeśli uważasz, że to nudne jak flaki z olejem, kiwaj głową i słuchaj dalej.
Dalej zrzu­caj wagę. A je­że­li ci się nie uda, pa­mię­taj o sło­wach pana Ro­ger­sa… „Lubię cię takim, jaki je­steś”.
- Poczytasz mi?
- Nie jesteś na to za duży? Sam powinieneś czytać?
- Ale ja lubię, jak mi czytasz - prosi. - Zawsze mi przeciez czytałaś.
- Bo dawniej nie umiałeś.
- To udawajmy, że dalej nie umiem.
Milczenie jest złotem — mówi półgłosem, zagadkowo się uśmiechając. — A poza tym — ciągnie dalej — najpotężniejszy jestem w ciszy. Ludzie się jej nie spodziewają, co daje mi przewagę. Nie lubię niepotrzebnych słów. Nie sądzisz, że gesty są bardziej wartościowe niż słowa?
Przestałam dokuczać moim nogom, że są za grube, za krzywe, za koślawe i tak dalej. Widzę w nich samo piękno. Lubię je, wręcz kocham. Jestem im taka wdzięczna, że mnie noszą. Dzięki nim czuję niezależność, mogę pójść, dokąd tylko chcę.
Bardzo lubię stare wiejskie cmentarze o wieczornej porze, mrugające swoimi lampkami zza niskiego murku. Jakieś namacalne wydaje mi się wtedy „świętych obcowanie”. Ten widok podnosi mnie na duchu i bardzo wzrusza. To promieniowanie świętej przestrzeni sprawia, że doznaję jakiejś uspokajającej ulgi. Cmentarze są bardzo potrzebne. Dziś, niestety, usuwane są jak najdalej od miasta, aby nie przeszkadzały klientom bezdusznej cywilizacji i nie psuły im swoim widokiem zakupów.
Żeby zrozumieć, dlaczego krasnoludy i trolle tak się nie lubią, należy się cofnąć daleko w mroki historii. Można ich porównać do kredy i sera. To bardzo dobre porównanie -jedno jest organiczne, drugie nie, ale też trochę pachnie serem. Krasnoludy żyją z tego, że rozbijają kamienie zawierające cenne minerały, a oparte na krzemie formy życia, znane jako trolle, to w zasadzie kamienie zawierające cenne minerały. W warunkach naturalnych godziny dnia spędzają w uśpieniu, nieruchomo - a nie tak powinien się zachowywać kamień zawierający cenne minerały, kiedy w pobliżu są krasnoludy. Krasnoludy zaś nienawidzą trolli, ponieważ kiedy już się znajdzie interesującą żyłę cennego minerału, nie chciałoby się, żeby kamień nagle wstawał i wyrywał komuś rękę tylko dlatego, że ten ktoś akurat walnął go kilofem w ucho.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl