“Kto jest w stanie spać, kiedy jego dziecko nie wróciło do domu? Kiedy buty nie stoją w przedpokoju, a łóżko jest puste? Kto jest w stanie się odprężyć, kiedy dręczą go myśli?”
“Pusty śmiech ogarniał mnie teraz, gdy przypominałem sobie dawnego siebie. Byłem psem na baby. Im bardziej z buta mnie traktowały, tym bardziej o nie zbiegałem. Moje ego nie znosiło odrzucenia.”
“Kobieta w szafie wyglądała przyzwoicie. Co więcej, tryskała zdrowiem. Była tuz po czterdziestce, miała gładkie blond włosy i nosiła czarną pikowana kamizelkę, obcisłe legginsy i jaskraworóżowe buty do biegania. Co u licha robiła w szafie w pustym kościele?”