“Nie wierzę w magię ani przesądy, lecz wierzę, że istnieją rzeczy, których jeszcze nie rozumiemy, a także takie, które przekraczają nasze zdolności pojmowania. Czasami wyjaśnianie, jak działa wszechświat, przypomina uczenie lwa czytania. Czytanie jest prawdziwe. Lew jest prawdziwy. Ale nigdy nie nauczy się czytać ”
“Nie wierzę w magię ani przesądy, lecz wierzę, że istnieją rzeczy, których jeszcze nie rozumiemy, a także takie, które przekraczają nasze zdolności pojmowania. Czasami wyjaśnianie, jak działa wszechświat, przypomina uczenie lwa czytania. Czytanie jest prawdziwe. Lew jest prawdziwy. Ale nigdy nie nauczy się czytać ”
“Słowa coś takiego w sobie mają. We wprawnych rękach, gdy zręcznie się nimi operuje potrafią nas zniewolić. Spowijają nasze ciało jak pajęczyna, a kiedy jesteśmy już tak zauroczeni, że nie możemy się ruszyć, przedostają się pod skórę, przenikają do krwi, paraliżują myśli. Czynią w nas swoją magię. ”
“Większość tego, co składa się na nasze życie, jest w rzeczywistości martwa. Dla człowieka pierwotnego sprawy miały się inaczej. Sam wykonywał przedmioty, których potrzebował, kształtował je i dekorował po to, by były nie tylko użyteczne, lecz również pełne mocy. Starał się nasycić swą broń naturą tygrysa, a garnki życiem roślin. I potrafił osiągnąć ten cel. Wygląd, materiał, historia, kontekst, niepowtarzalność, być może ta ostatnia w największym stopniu, składały się na magię, która tworzyła duszę. My, nowocześni demiurgowie, jesteśmy jedynie wydajnymi kopistami. Tylko niewiele przedmiotów obdarzamy duszą.”
“Mafia, jako organizacja, nie przypomina na naszej szerokości geograficznej hermetycznego tworu opartego na więzach krwi. Nie jest także instytucją planowo powoływaną do życia, organizowaną od podstaw. Mafia to korupcyjny układ, budowany na oderwanych od norm etycznych działaniach słabego państwa oraz powszechnej znieczulicy. Drobne interesy i incydentalna życzliwa współpraca pomiędzy przestępcami, biznesmenami oraz przedstawicielami administracji państwowej pewnego dnia okazuje się monolitycznym układem nastawionym na maksymalne wykorzystanie uzyskanych mocy przerobowych. Drobne przysługi stają się warunkiem egzystencji, a także uprawnieniem do żądania wzajemnego świadczenia. Milczenie mas i jednostek umożliwia niczym nieskrępowany rozwój choroby.”
“Czy słyszałaś kiedyś o jakimś państwie, które walczyło po stronie zwycięskiej, a z wojny wyszło z mniejszym obszarem i bez suwerenności? I ostatnia sprawa. Kosowo to dziś matecznik albańskiej mafii i zaplecze dla oszołomów z kalifatu Iraku! Ameryka stworzyła ten chory twór i zostawiła jak kukułcze jajo Europie! A Polska jak ta świnia na sznurku USA uznała Kosowo, pomimo że Serbowie byli naszymi jedynymi prawdziwymi sprzymierzeńcami, gdy nas Hitler mordował, gdy nas USA olało całkowicie, a Francuzi i Anglicy haniebnie zdradzili. A całej Europie Amerykanie szczególnie się przysłużyli wywracając rządy w Libii, Iraku czy Syrii, powodując zalew uchodźców do całej Unii Europejskiej.”