“Zryw narodowy to zawsze dobry pomysł. Władze sportowe ogłaszają zbiórkę. Wysyłają listy i odezwy do uczniów, dyrektorów szkół, wojska, władz lokalnych, klubów sportowych, do redakcji gazet i czasopism, do osób prywatnych w kraju i za granicą.”
“Często ktoś nam się bardzo podoba, dopóki się nie odezwie.”
“Kiedy się odezwał, jego głos ociekał cyjankiem i naftą.”
“-Nie martwcie się dzieci- odezwała się. - Pomogę wam. ”
“Gdybym nie wkroczył - odezwał się staruszek - umoczyłby pan ogóra. ”
“Czemże jest życie - odezwał się Debray - jak nie wyczekiwaniem w przedpokoju śmierci? ”
“Nigdy więcej nie odezwę się do tego, kto zapłacze na moim pogrzebie. Stan Laurel.”
“Nie odezwała się. Zawsze starała się ignorować niebezpieczeństwo. Jeśli uzna, że czegoś nie ma, to to zniknie.”
“Miłość nie potrzebuje słów. Byłem twój, zanim się w ogóle odezwałaś.”
“Lepie, żebym pokrzyczał trochę do ludzi, których tu nie ma, niż żeby ci ludzie dostrzegli nas, bo się nie odezwałem.”
“Samotność nie jest wtedy, gdy nie masz do kogo się odezwać. Tylko kiedy wiesz, że nikt nie zrozumie tego, co mówisz.”
“Jestem zbyt tępa, by ocenić, czy pańskie odezwanie się było impertynencją, złośliwością czy aluzją...”
“- Dzieci potrafią być czasem takie okrutne - odezwała się w końcu. - Wydaje im się, że jak ktoś jest dorosły, nic nie może go zranić.”
“-Wylaksuj - odezwał się za jego plecami Newt. -Nikt nie przyjedzie, żeby cię, purwa przykryć kołderką przed snem.”
“Mam dosyć tego, że to co mówię, nic dla nikogo nie znaczy. Przestanę więc mówić, żeby moje słowa się liczyły, gdy się odezwę.”
“— Moi rodzice mnie zabiją — odezwałam się, chcąc zająć czymś myśli.
— Powiem coś wzruszającego na pogrzebie.”
“Dlaczego jest tak - odezwała się ze złością Marasi - że małoduszni ludzie muszą niszczyć to, o czym wiedzą, że jest od nich lepsze?”
“Trudno nam przyznać się im, że cierpimy. Boimy się niezrozumienia. Boimy się odtrącenia. Strach odezwać się we własnym domu.”
“- Odezwę się - powiedziała, czując ukłucie żalu.
Wiedziała, ze się nie odezwie. Nie zostanie pracownica korporacji. Wiedziała to zresztą już wcześniej - wtedy, gdy rozsyłała swoje CV. Chociaż wszystko przemawiało za tym, by rzuciła robotę w policji, nie umiała tego zrobić. Była uzależniona od adrenaliny.
Nie wyobrażała sobie, by mogła robić coś innego.”
“W tych mrocznych wodach nie czuje się własnych łez – odezwał się po chwili.
– A jak ci się zdaje, dlaczego tu mieszkam?”
“Zdzichu może nie wyglądał na geniusza, ale miał dość rozumu, żeby się nie odezwać. Doskonale udawał, że interesuje go wyłącznie sytuacja na drodze.”
“Jakąż piękną pogodę - odezwałem się nagle, aby przerwać ciszę odrobiną światowej i wykształconej konwersacji - mamy tej wiosny. ”
“Nie odezwałam się nawet słowem. W gardle miałam wielką gulę żalu, smutku i przerażenia tym wszystkim, co za chwilę miało się wydarzyć.”
“-Czasem wydaje mi się że jesteśmy jak liście na wietrze - odezwała się. - Niby jesteśmy panami samych siebie, ale tak naprawdę nic od nas nie zależy.”
“[O Sammaelu, Księciu Piekieł:]
- Myślałam, że będzie zawstydzony.
- Nie wydaje mi się, by dało się go tak łatwo zawstydzić - odezwał się Magnus. - Widziałaś jego kapelusz?”
“-Dawid...- odezwała się po chwili Marta.- To jest przeterminowane. Od ponad roku (...)
- Dziewczyno!- krzyknął. - Jeść tego nie będziesz. To gaz pieprzowy. Co tu się niby może zepsuć?”
“Martwiłam się, że jeśli się odezwę albo krzyknę, mój gniew złapie za brzegi otwartych ust i rozerwie mnie na pół.
Dlatego milczałam.”
“Zastanówcie się, o co prosicie, bo przy odrobinie pecha możecie to otrzymać – odezwał się cierpko Kamael. – Więc lepiej nie proście o nic – dokończył Frey.”
“Kocham cię – odezwałam się w końcu. – Nie tę szaloną i egoistyczną maszynę do mordowania, którą powinnam zabić tu i teraz, ale mężczyznę, którym czasem pozwalasz sobie być.”
“Kordian się nie odezwał. Zdałam sobie sprawę, że już nie czekam. Nie było na co. Trudno mi było uwierzyć, że tak mnie potraktował, ale... No właśnie, ale musiała się z tym pogodzić i, choć bolało mnie serce, to żyłam dalej.”