“- Nie jest pani człowiekiem - stwierdziłem.
Pani Lorentz skinęła głową, pochyliła się w moją stronę i szepnęła:
- Pewnie, że nie. Jestem bibliotekarką.”
“- Nie jest pani człowiekiem - stwierdziłem.
Pani Lorentz skinęła głową, pochyliła się w moją stronę i szepnęła:
- Pewnie, że nie. Jestem bibliotekarką.”
“-Panie prokuratorze, szanujmy się. Pan sobie daruje osobiste wycieczki w moją stronę, a ja nie powiem na głos, że pan pewnie nie prowadza się z nikim, bo nie ma w tym kraju aż takich desperatek.”
“Należy odwrócić kartkę w kalendarzu, prawda, panie Jackett? Należy odwrócić kartkę! Zawsze powtarzam, że przyszłość trzeba zdobyć dziarskim marszem, nie odwracać się w stronę przeszłości”
“Wie pani, więzienie zawsze pełne jest niewinnych ludzi. Wszyscy zostali niesłusznie skazani, zasługują na wyjście albo specjalne traktowanie, a większość z nich to manipulanci. Próbują przeciągnąć każdego na swoją stronę.”
“– No więc, co to ja chciałam, to rzec, co następuje. Kamery, monitory te… nie działają. Przykręcili, na pokaz, no mówię, Alternatywy 4. Ale jedyny monitoring to takie babinki jak ja, w oknie.
– I dzięki Bogu, że chociaż ten monitoring działa. Bardzo pani pomogła. – Brodzki ruszył z psem w stronę ulicy. ”
“-A dokąd to, babciu idziecie z tą herbatką?- zagaił słodkim głosem Dusiołek.
Pani Helena stanęła jak wryta. Spurpurowiała na twarzy i zwróciła swój monumentalny korpus w stronę intruza.
- Babciu?!!! Do mnie mówisz, łachudro? Czekaj, ja ci pokażę babcię! Myślałby kto...Belmondo się znalazł!!!”