“Dowodzący - znany mi z różnych zabezpieczeń w moim mieście inspektor, wzorowy oficer, typ z dużymi jajami. Gość, który się nie pierdoli w tańcu, mówi wprost i dobitnie, ma posłuch, wśród podwładnych również, a to się nie zdarza tak często. Typ oficera, który broni swoich policjantów, interesuje się robotą, żyje nią, bo to jego pasja i powołanie, widać na pierwszy rzut oka. Słuchać rozkazów takiego człowieka to sama przyjemność. Każe skoczyć w ogień, to się nawet ma co zastanawiać, trzeba skakać, bo kazał, bo to wzór, bo skoro tak sobie wymyślił, to pewnie jest w tym jaka głębsza myśl, nawet jeśli jej nie rozumiem. ”
“Jesteś wszystkim Catalino. Jesteś światłem. I pasją. Sam twój uśmiech potrafi poprawić mi nastrój i jak gdyby nigdy nic w ciągu paru sekund odmienić mój dzień. Nawet jeśli ten śmiech nie ma związku ze mną. Potrafisz... rozjaśnić całe pomieszczenie, Catalino. Masz taką moc. I to z powodu wszystkich cech, które składają się na to, kim jesteś. Każdej z nich, nawet tych, które doprowadzają mnie do tak szału, że nie masz pojęcia. Nigdy nie powinnaś o tym zapominać.”
“Zawsze lubiłam pisać, zwłaszcza w chwilach samotności. Z czasem pisanie stało się moją pasją oraz ucieczką od rzeczywistości. Może dlatego, że papier wszystko przyjmie bez krytyki, może dlatego, że znalazłam w pisaniu ujście dla moich emocji, może dlatego, że pokochałam moje pisanie. Nie umiem powiedzieć otwarcie tego, co potrafię przekazać w wierszu. Przelewam na papier swoje radości, dramaty i fantazje. Piszę, bo piszę a czy warto to czytać, zdecydujcie, proszę, sami.”