Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pawel na", znaleziono 267

Zawsze uważał, że każda religia to nic więcej jak organizacja pragnąca kontroli oraz uzależniająca wyznawców od nadziei i poddaństwa. Dzieliła ludzkość i infekowała ją strachem przed odmieńcami, a przez to sprawiała ją łatwiejszą do rządzenia. Postrzegał mieszkańców Imperium za swego rodzaju ćpunów myślących, że katolicyzm jest kluczem do jakiegoś bliżej niezbadanego szczęścia, do którego ślepo dążą, nie mając jednocześnie bladego pojęcia, jak ono wygląda.
Ten świat nie należy do najnormalniejszych.(…)Nie będziemy się specjalnie różnić od mieszkańców Imperium łykających miejscową telewizyjną propagandę. Jak im wielkie plastikowe pudełko w salonie powie, że mają chodzić na czworakach, aby nie złapać jakiegoś wyimaginowanego wirusa, to tak zrobią bez mrugnięcia okiem.
Decyzja zapadła, należało ułożyć plan. Ulewa tego feralnego dnia stworzyła warunki do realizacji zbrodniczego dzieła.
Deszcz zawsze sprzyja przestępcom. Nie ma świadków, woda zmywa ślady... A to utrudnia dochodzenie.
Szczecin-Dąbie. To jedna z administracyjnych dzielnic miasta. Jest to zlepek miejscowości zlokalizowanych na północny wschód i południe od siedziby jądra dzielnicy, czyli Dąbia.
Zdroje, atrakcja turystyczna, przyciąga wycieczkowiczów Jeziorem Szmaragdowym. Nazwa powstała od zabarwienia wody. Jest to akwen po wyrobisku, była tu kopalnia odkrywkowa.
Kto z bidula wyszedł na prostą dzięki wielu dobrym, wyrozumiałym ludziom, będzie z wdzięcznością pamiętał o nich do końca życia.
Przychodził tam codziennie. Punkt obserwacyjny miał idealny. W okresie urlopowym przeludnienie. Po sezonie Ustka to małe miasto.
Fiodor Dostojewski to dla czytelnika nie lada wyzwanie., ale gdy złapie się właściwy rytm, trudno oderwać się od jego powieści.
Salka przytulna. Na ścianach reprodukcje obrazów znanych malarzy: Kossak, Chełmoński, Brandt, Malczewski - sami polscy artyści. Eleganckie obrusy na stolikach. Krzesła - tapicerka na siedzeniach i oparciach - a pod ściana większy stół, przy nim kanapa. Służyła pewnie niejednemu zmęczonemu alkoholem prominentowi.
Praca, jak praca, zawsze taka sama. Może nie ma widocznych nacisków politycznych. Przynajmniej na razie. Ja pamiętam słowa pana Franka i trzymam się daleko od polityki.
Ulica Kaszubska, więzienie. Szczecinianie żartują, że to najdłuższa ulica miasta. Jak na nią trafisz, możesz ją opuścić dopiero po kilku latach.
Ze wszystkim, co można załatwić pisemnie lub telefonicznie, pani Ewa nie miała kłopotu, tylko lekarz zażądał osobistego stawiennictwa.
Nigdy nie mów nigdy. To dobre porzekadło. Co będzie, czas pokaże.
Czesiek, tak jak większość kierowców, czekając, zabijał czas czytaniem.
Morderca wybrał miejsce takie, że z przystanku nie był widoczny.
nawet powieść pełna wazeliny może zmusić do myślenia.
Jastrzębia trudno zamienić w gołąbka.
Są różne spo­so­by na chan­drę. Nie­któ­rzy się­ga­ją po al­ko­hol. To nie jest dobra me­to­da. Wprost prze­ciw­nie. Trud­ne chwi­le nie znik­ną. Można je od­wlec, wrócą, po­głę­bia­jąc stan przy­gnę­bie­nia
Ła­twiej pra­co­wać niż o tym roz­pra­wiać.
Ma­te­ma­ty­ka i sza­chy wy­ma­ga­ją my­śle­nia, ale in­ne­go. W ma­te­ma­ty­ce zro­bisz pewne za­ło­że­nie, może nie­wła­ści­we, ale za­wsze mo­żesz spró­bo­wać innej kon­cep­cji. W sza­chach po­dej­miesz po pro­stu złą de­cy­zję, oddaj par­tię.
Pracę rozpoczął po ukończeniu studiów na wydziale prawa Uniwersytetu Warszawskiego. Kolegów nie miał i pewnie mieć nie będzie. Wyniosły, eksponujący swoje magisterium. Na komisariacie nazywano go kapitan Pyszałek.
Dawano mu najwyżej czterdziestkę. W kontaktach międzyludzkich niekonfliktowy, raczej przyjazny. Ogólnie szanowany i lubiany nawet przez podwładnych.
Do soboty był mi obojętny. Jego sposób bycia to indywidualna sprawa. Nie raziło mnie to, ze obnosił się swoim wykształceniem.
Nagórny z Brzózka znali się ze Szczytna. Razem kończyli szkołę. Los przygnał ich do Szczecina. Przypadek, pochodzili bowiem z różnych miejscowości.
Wojny, zarazy, perturbacje klimatyczne, inflacja, złe zbiory i głody, bunty i kryzysy władzy – można odnosić wrażenie, że w „długim” XVII w. Jeźdźcy Apokalipsy nawiedzili nie tylko Europę, ale i znaczną część znanego wówczas świata.
Czy dziecko kocha się dlatego, że jest takie, jakiego chcą rodzice, czy pomimo tego, jakim jest, nawet jeśli jego światopogląd znacząco odbiega od naszego postrzegania świata?
Wydałem się sobie bardzo elegancki, a śmiechy kolegów ułożyłem tam, gdzie wcześniejsze docinki i krzywe spojrzenia, w cichym schowku na późniejsze nerwice.
Nie umiałbym tego dokładnie opisać, ale kiedy żyjesz z kimś siedem lat, po prostu wiesz, że źle leży, że tak się nie leży, kiedy wszystko jest w porządku.
No więc niedawno zorientowałem się, że nie będę już sprawniejszy, przystojniejszy ani młodszy. Mogę tylko więcej wiedzieć. Doczytać to, czego nie doczytałem. Domądrzyć się czymś...
© 2007 - 2025 nakanapie.pl