Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "pawko to na", znaleziono 15

- No więc - Pawło dyplomatycznie zmienił temat - Prusaków tniesz piłą zardzewiałą, naszym dajesz znieczulenie, reszta normalnie.
- Tatko?
- Hę?
- A którzy to nasi? Po mundurze rozpoznawać można, ale carskich nie lubię, a tamci tu przyleźli...
Pawło zadumał się na chwilę.
- Nasi to Polacy - zawyrokował wreszcie. - Nieważne, w jakim mundurze. No jak któremu Ukraińcowi będzie dobrze z oczu patrzyć, też można wyjątek zrobić.
- I dla Czechów - dodał Igor. - Bo dobre piwo robią.
(...) on mnie właśnie przekonał, że tak się wylegiwać nie wypada, że to wprost śmieszne, jest bowiem mnóstwo spraw przyjemnych i ważnych poza zasięgiem mojej kanapy.
Gdyby człowiek wiedział, co go czeka w przyszłości, może zrezygnowałby w ogóle z życia.
(...) podobają mi się wysokie dziewczyny. Ale nie aż tak. Ludzie lubią, kiedy wszystko służy swemu przeznaczeniu, czy to dojna krowa, czy wąż grzechotnik.
Nasi przodkowie żyli w wodzie. Przecedzali wodę przez skrzela i milczeli. Później ten, co zapoczątkował ród ludzki, okazał się najmędrszy wśród ssaków i wylazł na ląd. Zaczerpnął powietrza i zaczął gadać! Od tego czasu ludzkość nie potrafi zmilknąć.
Panuje tu szaleństwo. Coś się tu rodzi i kształtuje, odbywa się tu wielkie misterium – ludzie poprawiają błędy Pana Boga, który stworzył ponoć świat w ciągu sześciu dni, a siódmego dnia już usiadł, żeby odpocząć, zapominając o mnóstwie rzeczy, niezbędnych do normalnego funkcjonowania tego świata; i oto od tysięcy lat człowiek nic innego nie robi, tylko usiłuje zaradzić skutkom niedopatrzenia i niedołęstwa tego pierwotnego działacza...
Przybrał niespodzianie na wadze; naruszona ilość przeszła w złą jakość.
Kiedy myśmy byli młodzi, Matwiju, nikt się nie liczył z młodzieżą, a kiedyśmy się zestarzeli, teraz starzy nie cieszą się szczególnym szacunkiem. Pechowe jest to nasze pokolenie.
Życie jest bowiem jak las, przez który trzeba się przedzierać z siłą spycharki, więc jestem spycharką i nazwijcie to, jak chcecie: albo nieustępliwością, albo nastawieniem ideowym czy też walką różnych ideologii.
Z przychylności rodzi się zaufanie.
Kiedy komuś się powiedzie, ludzie często reagują dwuznacznymi uśmieszkami i opuszczają wzrok maskując zazdrość, nieufność lub kpinę.
Zawał to po prostu nieprzyjemny wypadek na drodze do nieśmiertelności.
Nie umiejąc jeszcze powiedzieć, czego im trzeba, dzieci zwykle krzyczą. Nauczywszy się mówić i wyrażać swoje życzenia, z czasem przestają się drzeć i milkną, gdy są czymś zaniepokojone lub z obawy przed kpinami. Żeby zaś odpłacić światu za jego okrucieństwo, same czym prędzej uczą się drwin i kpią sobie niekiedy ze wszystkiego, co dla nich najświętsze i najdroższe, cierpią w głębi duszy, ale uparcie wykrzywiają usta w uśmiechu.
Połączenie przeciwieństw, przyjaźń nieprzyjaciół, zbratanie antagonistów. Wilk i jagnię, lew i łania czy co tam jeszcze!
(…)piękność jej tchnęła takim chłodem jak lody Grenlandii.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl