“-Pewnie tak to już jest- stwierdziła Katrine.- Zaczynamy od tego, że mamy wszystko, i po trochu to tracimy. Siłę. Młodość. Przyszłość. Ludzi, których kochamy...”
“Moje czarne jak węgiel oczy wyszły ci na spotkanie poprzez proch, by spocząć na tobie pewnie jak w objęciach kochanka”
“Pewnego dnia budzisz się i musisz natychmiast poznać swoich przodków. A przecież można w życiu robić coś innego, na przykład w ogóle niewiele robić albo w końcu zaplanować coś miłego. A nie babrać się w losach tych, co już jak proch i popiół. ”