“A to miej na pilnej pieczy, abyś czytał, kiedy tylko możesz.”
“Nie wyobrażał sobie, by pieczę nad Miłką miała sprawować jakaś macocha. Nie żeby naczytał się braci Grimm - także córeczka wydawała się odporna na ich mroczny urok - po prostu uważał, że nic dobrego z tego nie wyjdzie.”
“Dzięki miłości wszystko jest możliwe." Powiedzenie to wywodziło się ze starożytnych czasów, a przypisywano je jakiemuś bogu, którego nie mógł sobie teraz przypomnieć. Pewnie Cthonie, bogini matce, mającej pieczę nad takimi bzdetami.”
“I z jabłka cudownego co złotem połyska,
Złocistych nasion czworo ku górze wypryska...
Jedno ogniem rozpala niebiosów przestwory,
Śląc w niepamięci otchłań zwady, kłótnie, spory...
Ziarno drugie wzbudziło wichrów wir szalony,
Co woń ziół, traw i kwiatów rozniósł w świata strony...
Trzecie ziemską skorupę, trzęsąc i kołysząc
Tchnęło całą moc życia w białych ptaków tysiąc...
Ostatnie ziarno padło w wody przezroczyste,
I napełniło życiem ich tonie przejrzyste...
I niesnaski umknęły kędyś na kraj świata,
A nad krainą zefir pokoju ulata!...
Oto jasnym się staje ów sekret wszechrzeczy,
Który to jabłko złote miało w swojej pieczy.
Ziarenka w twojej myśli istnieją uśpione,
I wyborem twym w cud lub zło będą obrócone!!”
“Siedem zastępów miasta Mora oraz ich wodzowie, tworzyły armie Uziela, na którą składało się piętnaście zastępów Natanela, które strzegły ziemi i świata ludzi. Natanel dbał także o wszystkie rzeczy i sprawy, które otaczały jego armie. Nie miały one miasta i stacjonowały częściowo w Mora, Zamer, a z czasem w Aldae-ika. Pod nieobecność ludzi można było wykorzystać puste przestrzenie. Nie chciano budować nowych miast. Przy Bramie Erebu pozostawała niewielka liczba zastępu, jednak system powiadamiania i wzywania poszczególnych armii został tu opanowany do perfekcji. Kel el nie widzieli realnych zagrożeń, zatem stacjonowanie w pełnej sile Armii Goga i Magoga, które powierzył w pieczy Natanelowi Uziel, nie miało racjonalnego uzasadnienia. Miał ich dowódcą zostać Gabriel. Ale przypominał on raczej posłańca, mógłby bawić dzieci lub matki, pieszcząc i nosząc im wodę. Zatem Uziel wolał potężnego i silnego Natanela.”
“Piesze wędrówki są świetnym sposobem na poznawanie Mazur i okolicznych regionów.”
“Pisanie o Franciszku Pieczce jest jak otwieranie ostrygi bez odpowiedniego narzędzia albo szukanie koralików rozsypanych w wysokiej trawie. Mozolne, czasem frustrujące, często żmudne. ”
“Na szczęście jest ponad setka filmów, a w nich cudowny Franciszek Pieczka. Jego tembr głosu, którego nie da się pomylić z żadnym innym, dobre spojrzenie, szczery uśmiech. I szlachetność, którą czaruje kolejnych widzów. Są filmowe powiedzonka, sceny, do których możemy wracać i które mówią więcej niż wiele słów.”
“Nad rzeczką opodal krzaczka Mieszkała kaczka-dziwaczka,
Lecz zamiast trzymać się rzeczki
Robiła piesze wycieczki. Raz poszła więc do fryzjera:
"Poproszę o kilo sera!" Tuż obok była apteka:
"Poproszę mleka pięć deka." Z apteki poszła do praczki
Kupować pocztowe znaczki. Gryzły się kaczki okropnie:
"A niech tę kaczkę gęś kopnie!" Znosiła jaja na twardo
I miała czubek z kokardą,
A przy tym, na przekór kaczkom,
Czesała się wykałaczką. Kupiła raz maczku paczkę,
By pisać list drobnym maczkiem.
Zjadając tasiemkę starą
Mówiła, że to makaron,
A gdy połknęła dwa złote,
Mówiła, że odda potem. Martwiły się inne kaczki:
"Co będzie z takiej dziwaczki?" Aż wreszcie znalazł się kupiec:
"Na obiad można ją upiec!" Pan kucharz kaczkę starannie
Piekł, jak należy, w brytfannie, Lecz zdębiał obiad podając,
Bo z kaczki zrobił się zając,
W dodatku cały w buraczkach. Taka to była dziwacz”