Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "potem lidera i o tylko", znaleziono 4

Włączyła telewizor, w którym młoda pani stała obok tablicy z literkami i prosiła, żeby ktoś, kto ją widzi, ułożył z tych liter słowo, a potem zadzwonił do niej i jej to słowo podał. Zupełnie nie mogła dać sobie rady z tym zdaniem, a bardzo jej chyba zależało na rozwiązaniu, bo mówiła, że temu, kto zadzwoni, zapłaci całe sto złotych.
Tonął. Ewentualnie dusił się - trudno było orzec, gdy rozpaczliwie machał rękami w rzece czarnych jak noc liter i co chwilę znikał pod jej powierzchnią. Palce wpadały mu na brzuszki samogłosek, kanty spółgłosek tarły o suchą jak papier skórę. (...)
A potem nagle wypadł na szeleszczącą trawę, która z sekundy na sekundę nabierała barwy, miękkości, zapach.
Idę przez życie pieszo, ale kiedy czytam, to jakbym wsiadał do tramwaju. Wychodzę z niego w zupełnie innym miejscu. Otrzepuję się z liter i idę dalej. Taki nowszy. Czytanie to medytacja, a narrator – dron, z którego patrzę na świat. W książkach szukam siebie, a potem oglądam się z perspektywy drona. Świat, który przemierzam pieszo, i świat, który pokonuję tramwajem, są w tym samym stopniu zmyślone. Tyle że to nie literatura naśladuje życie, to życie depcze po piętach światom stworzonym w wyobraźni i zatrzymanym w słowie.
Oczywiście, pracy zawsze było o wiele więcej. Tak wiele osób zdawało się nigdy nie zastanawiać nad konsekwencjami swoich codziennych czynności... A potem czarownica musiała zrywać się z łóżka i ruszać na miotle wśród nocy, z powodu "Ja tylko" i jego małych przyjaciół, "Nie wiedziałem" i "To nie moja wina".
- Ja tylko chciałem sprawdzić, czy kocioł jest gorący...
- Nie wiedziałem, że garnek z wrzątkiem jest niebezpieczny.
- To nie moja wina! Nikt mnie nie uprzedził, że pies, który głośno szczeka, może też gryźć.
No i jej ulubione "Nie wiedziałem, że wybuchnie", chociaż na opakowaniu napisane jest wielkimi literami "uwaga, wybucha". Tak było w przypadku małego Teda Coopera, który wsadził wybuchową świecę* do zwłok kurczaka po przyjęciu urodzinowym mamy i o mało nie pozabijał wszystkich przy stole. Owszem, obandażowała i opatrzyła rannych, łącznie z samym dowcipnisiem, ale miała ogromną nadzieję, że ojciec spuści mu potem lanie.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl