“zaledwie kilka minut więcej albo mniej i nie byłoby tej czy tamtej historii. Jedna decyzja: idziemy w prawo, czy w lewo, a może prosto, zaważyła o moich i jego losach. Powiązane łańcuchem zdarzeń, przypadków, splecione przez los.. ”
“Nie znajdowałem słów, żeby ją pocieszyć, a tak chciałem, żeby wróciła tamta ona, ta stworzona z niewiadomego, ale żywa.
Więc milczałem.
A ona zaczęła płakać.
Płakała prawie bezgłośnie.
A ja jechałem.
Byłem szoferem, kierowcą wynajętym, nie mnie to dotyczyło, a tak mnie dotykało.”