“Dam ci odpocząć – rzekła Prija. – Idę na mały spacer. Nie zajmie mi to długo. Gdy księżniczka nie zaprotestowała, Prija opuściła komnatę. W jej ślady podążyła cisza. Z gatunku tych, które są najeżone cierniami.”
“Ach, na glebę i niebo, musiała nauczyć się rozmawiać ze swoją świątynną siostrą z większą stanowczością, a mniejszym rozdrażnieniem, gdy znajdują się same. Jeśli tak czuła się Bhumika, gdy Prija się do niej odzywała, to wydawało się cudem, że była w ogóle zdolna do cywilizowanej konwersacji.”