“Koniec końców, jesteśmy zawsze sami. Sami musimy znosić nasz ból i sami się z nim uporać.”
“Ale dobrze wiedziałam, jak maska, którą człowiek decyduje się pokazywać światu, może być zupełnie inna od tego, co się dzieje w środku. Wiedziałam, że smutek i ból mogą doprowadzić nas do zachowań, których sami nie jesteśmy w stanie zrozumieć.”
“Nie zawsze druga osoba spełnia nasze oczekiwania. Zdarza się, że ktoś zadaje nam ból. Sami często popełniamy błędy i nie zawsze potrafimy obiektywnie ocenić drugiego człowieka czy wydarzenie, którego byliśmy świadkami. Mimo to warto podnieść się i iść dalej.”
“Spojrzała za siebie. Za nimi znajdował się ból, śmierć i strach, przed nimi natomiast-niepewność, niebezpieczeństwo i zgłębione tajemnice. Ale nie jesteśmy sami, pomyślała. I tak Lyra i jej dajmon odwrócili się od świata, w którym się urodzili, popatrzyli ku obcemu słońcu i ruszyli w jego kierunku. ”
“Życie nie jest kolorowe. Nikt nie będzie nam sypał kwiatów pod nogi ani nie ściągnie z naszych pleców trudów codzienności. Jesteśmy z tym sami. Musimy wspinać się w górę, nawet jeśli jest stromo. Musimy przełknąć ból, wstać i iść dalej. I pod żadnym pozorem nie oglądać się za siebie.”
“Wydaje mi się jednak, że sami siebie oszukujemy, gdy sądzimy, że wszystkie poglądy są tak samo wartościowe. Osoby przepełnione nienawiścią i pragnące dzielić społeczeństwo, tyrani chcący tłumić wszelkie idee poza swoimi to jednostki, które dają światu jedynie ból i rozpacz. Naszym celem w życiu powinno być sprzeciwianie się takiej nienawiści.”
“Przekonawszy się, że Miranda jest świadomą istotą o ilorazie inteligencji dorównującym przeciętnemu, nie skrócili jej cierpień. Nawet nie trzymali jej w izolacji od świata, by nie mogła porównywać swej egzystencji z życiem wolnych, aktywnych ludzi posiadających zdolność ruchu. Pokazywali ją publicznie, by ,,przyzwyczaiła się do tego, że się na nią gapią'', jakby ich wyobrażenie o osobowości zaczynało się i kończyło na tym, co można zmierzyć w laboratorium. Jakby - choć sami mogli cierpieć - nie wierzyli, że cierpienia innych są realne. ,,Obiekt zademonstrował reakcję bólu''.
Ale nigdy, w żadnej sytuacji, ,,sprawiliśmy jej ból''.”
“Codziennie z ust każdego z nas wydobywa się co najmniej kilka kłamstw. Jedne z nich są większe, a inne zupełnie błahe i nieistotne: odpowiadamy, że u nas wszystko gra, gdy naprawdę pęka nam serce; mówimy komuś, że dobrze wygląda w tej sukience, a w głębi duszy wiemy, iż przedstawia się fatalnie, lecz cieszymy się z tego, bo dzięki temu sami prezentujemy się na tle tej osoby oszałamiająco. Jedne kłamstwa są w dobrej wierze: aby nie sprawić przykrości, aby uchronić przed rozczarowaniem, inne tworzone są jedynie po to, by zadawać drugiemu człowiekowi ból. Jedne szybko wychodzą na światło dzienne, inne nosimy w sobie latami, aż w końcu zabieramy je do grobu.”