Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "samym slate", znaleziono 57

Ziemia uczy nas więcej o nas samych niż można wyczytać ze wszystkich książek. To dlatego, że stawia opór, nie poddaje się. Człowiek zmagając się z przeszkodą obnaża swoje ja i poznaje samego siebie.
Tak właśnie powstaje nasza miłosna historia. Dlatego jeszcze raz bardzo cię przepraszam. Nie mogę od samego początku wyjść na dupka.
(...) najbardziej nie lubimy ludzi, którzy mają takie same wady jak my. A więc dlatego uwielbiamy Czechow. Bo to naród, który ma zupełnie inne wady.
Nauczyć się miłości samemu jest ciężko, dlatego świat postanowił stworzyć dziadków, którzy pokażą nam, co oznacza słowo miłość.
Gdy mianownik jest równy zeru, ułamek staje się nieskończony. Komputery nie cierpią nieskończoności, dlatego wypisują wówczas same dziewiątki.
Oszukiwać się jest zawsze łatwiej, niż mierzyć się z prawdą, pomyślał gorzko. Może właśnie dlatego ludzie osiągnęli mistrzostwo w okłamywaniu samych siebie.
Syrop dziś kaszle i trochę kicha, bo syrop bawił się bez szalika. Wszedł do lodówki z samego rana,by z termometrem lepić bałwana. Ale niestety wszedł bez szalika- dlatego kaszle, dlatego kicha...
Sztuka jest magią dlatego, że czyni widzialnymi rzeczy, które sobie tylko wyobrażamy; przeciąga je do realnej domeny i tym samym zmienia nasze postrzeganie świata.
Dlatego jestem za tym, by homoseksualiści mogli adoptować dzieci. Bo myślę, że homoseksualiści powinni mieć takie same prawa jak heteroseksualiści. Przede wszystkim prawo do cierpienia.
Coś jest w teorii, myślał, że na świecie żyje tylko kilka osób. Dlatego człowiek ciągle spotyka te same. Gdzieś pewnie istnieje ich forma wyjściowa.
Ktoś kiedyś powiedział, że nie da się dwa razy wejść do tej samej rzeki. Po pierwsze dlatego, że rzeka jest już inna, a po drugie, ponieważ człowiek też się zmienia.
— Zawsze uważałam — odrzekła — że tchórz to ktoś, kto bardziej przejmuje się tym, co o nim mówią, niż tym, co jest słuszne. Nie jest się odważnym dlatego, że ludzie tak twierdzą. Chodzi o to, by samemu móc tak powiedzieć o sobie.
„Kimkolwiek jesteś lub czymkolwiek się sposobisz, jeśli naprawdę czegoś pragniesz to dlatego, bo pragnienie to zrodziło się w samej duszy uniwersum. Jest ono twoją misją na Ziemi.”
(...) w każdej rodzinie można znaleźć przyciąganie tak niepohamowane jak w przypadku gwiazd, które nie spadają właśnie dlatego, że grawitują ku sobie, wspomagają się i zachowują swoją integralność pomimo upartej, niepohamowanej siły kosmosu i jego wiecznej ekspansji, od samego początku (jeśli taki był) aż do samego końca (jeśli taki będzie).
Powiedziałam mu, że go nienawidzę, ale tak naprawdę nienawidzę samej siebie za to, że nie chciałam, aby Marnie przyjechała do domu. Czy dlatego właśnie zginęła- bo nie chciałam jej tutaj, bo pragnęłam dalej żyć tak jak poprzednio?
Człowiek spala się w związku z drugą osobą za szybko, a wszystko dlatego, że już na samym początku oddaje maksimum siebie. Nie ma żadnych tajemnic, nie zostawia niczego, co byłoby tylko jego własnością.
Bo głupiec zawsze chce być kimś innym, lepszym niż jest. Dlatego właśnie odwraca się od samego siebie, od własnej egzystencji, czyli od „być”, przenosząc punkt ciężkości na „mieć”, na rzeczy oraz działania z tymi rzeczami powiązane.
Ona ma to we krwi, tak samo jak ty. Jesteście dziećmi tych samych rodziców. Nie dyskryminuj jej tylko dlatego, że urodziła się kobietą i do tego twoją młodszą siostrą. Gdybyś miał brata, to już dawno wprowadziłbyś go w interesy.
Często powstarzamy, że lubimy być sami. Myślę, że dzieje się tak dlatego, że wtedy nie czujemy się przez nikogo oszukiwani ani sami nie oszukujemy, udając kogoś, kim nie jesteśmy. My mamy zafałszowane obrazy samych siebie, bardzo często gramy.
-Daj spokój, Harry. Jak długo można się tu ukrywać i udawać, że jest się kimś innym? Nie jesteś roślinożercą jak ten tam. Jesteś drapieżnikiem. Tak samo jak ja (...). A drapieżniki, jak wiadomo, mają ostre zęby. Właśnie dlatego znajdują się na samej górze łańcucha pokarmowego.
Myron wiele razy słyszał o ludziach, których niesłusznie skazano (lub niesłusznie zrehabilitowano) tylko dlatego, że przysięgli uważali, ze potrafią "czytać z twarzy" oskarżonego albo dlatego, że oskarżony nie okazywał skruchy (lub okazywał ją przesadnie) i jego reakcje nie mieściły się w uznanej przez nich normie. Jakby wszyscy byli takich samych kształtów i rozmiarów. Jakby tak samo reagowali na potworną, niewyobrażalnie stresującą sytuację.
To, co człowiek może zobaczyć, usłyszeć i czego dotknąć, jest w rzeczy samej niezwykle stabilne. Dlatego właśnie jako gatunek tak naprawdę nie znamy za dobrze świata. Mówią, że jakoś się on kręci, ale nasz rozum nie jest nawet w stanie odgadnąć, co i w jaki sposób faktycznie napędza ten mechanizm.
(...) , że jak bardzo Hutniak byłaby "emocjonalnie niestabilna", to jej płyty zapewniają utrzymanie wszystkim pracownikom wytwórni, z nim samym na czele. Dlatego też należy na nią chuchać i dmuchać tudzież znosić jej kaprysy i traktować z takim nabożeństwem, jakby była co najmniej brytyjską królową.
Nie doznawał nawet chwilowej ulgi, jaką daje oszukiwanie siebie. Mówił szczerą prawdę, przemieniając ją w całkowity fałsz. A jednak jego natura była tak ukształtowana, że kochał prawdę i brzydził się kłamstwem jak mało kto. I dlatego nade wszystko brzydził się tym nędznikiem - samym sobą!
…podczas następnych dni Ronja nie robiła nic innego, tylko uważała na to, co było niebezpieczne i uczyła się pokonywać strach. Miała uważać, by nie wpaść do rzeki (…) dlatego ochoczo skakała po gładkich kamieniach przy samym uskoku wodnym, tam gdzie najbardziej huczało (…) powoli stawała się coraz odważniejsza.
Miłość i nienawiść to bardzo podobne do siebie uczucia. Opierają się na tych samych emocjach. Dlatego mówi się, że od jednego do drugiego niedaleka droga. Bardzo łatwo jest kogoś znienawidzić, tak samo jak prosto jest się w kimś zakochać. Trudno jest jednak przebaczyć, ale jeszcze trudniej jest przestać kochać kogoś, kto jest dla ciebie całym światem.
Tkanka blizny nie ma własnego charakteru. Nie jest tym samym co tkanka zdrowej skóry. Nie nosi znamion choroby ani wieku, nie widać na niej bladości czy opalenizny. Blizna nie ma owłosienia, por ani zmarszczek. Jest jak ciężki pokrowiec. Osłania i kryje to, co pozostało jeszcze pod spodem. Dlatego człowiek nauczył się ją wytwarzać, żeby coś ukryć.
Dostanie się w szpony zazdrości to jak osadzenie samego siebie w najstraszliwszym więzieniu na świecie. A to dlatego, że więzień sam się w nim zamyka. Nikt go tam przemocą nie wsadza. Sam wchodzi, zamyka się od środka i sam wyrzuca klucz przez kratę. Poza nim nikt na świecie nie wie, że jest tam uwięziony. Oczywiście, gdyby postanowił stamtąd wyjść, mógłby to zrobić. Dlatego, że to więzienie jest w jego sercu. Ale nie może powziąć takiego postanowienia. Jego serce stało się twarde jak skała. Na tym właśnie polega istota zazdrości.
Oczywiste było, że łączy mnie z Whitney bliska więź. Nie dlatego, że spałyśmy ze sobą i krępowała nas nasza nagość. Mogłyśmy sobie powierzać sekrety, uczucia, nas same. Żyłyśmy w przyjaźni. Byłyśmy kochankami. Byłyśmy dla siebie wszystkim. Nie zakochiwałyśmy się w sobie. Po prostu byłyśmy dla siebie nawzajem. Byłyśmy jednością, tak to czułam.
Jakże wielka to sprawa coś r o b i ć ! O samym Bogu nie można powiedzieć nic większego ponad to, że stwarza On rzeczy. Fabrykant nie umie sam nic wyprodukować, może tylko zapłacić innym, żeby coś wykonali. Dlatego uśmiecham się mimo woli, gdy słyszę tłum niepoważnych ludzi, którzy nie potrafiliby nic zrobić, a rozprawiają o ciasnocie i zaduchu wiktoriańskiego domu.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl