“- (...) Kto chciałby być fajny i miły? Odpowiedź brzmi: nikt. Faceci są jak laski, wszyscy chcą być w centrum uwagi. Tyle że, panowie, nie dla wszystkich starczy miejsca. A więc, przegrani, pechowcy, szeregowcy zostańcie w cieniu. I kiedy dziewczyna taka jak Ambre wyciągnie z mroku takiego niedojdę jak ja, wszyscy myślą, że coś tu nie gra, że gdzieś jest jakiś haczyk, że na pewno coś się za tym kryje.”
“To, co nosi pompatyczną nazwę „szacownego wieku”, każe żyć w atmosferze prostactwa, którą każda oznaka szacunku tylko podkreśla: przynoszą ci laskę, choć o nią nie prosiłaś, podają ci ramię za każdym razem, gdy chcesz zrobić krok, na twój widok od razu zamykają okna, szepczą: „Uwaga, stopień”, jakbyś była ślepa, mówią do ciebie fałszywie radosnym tonem, jakby przewidywali, że jutro umrzesz, i próbowali to przed tobą ukryć.”