“... po fatalnym rozstaniu ciągle emocjonalnie zażeram się lodami, a mężczyzn uważam za największe zło tego świata, zaraz po zarazie, cholerze i chipsach o smaku ośmiornicy. Przysięgłam sobie, że przez najbliższe siedem lat będę omijać facetów szerokim łukiem.”
“... po fatalnym rozstaniu ciągle emocjonalnie zażeram się lodami, a mężczyzn uważam za największe zło tego świata, zaraz po zarazie, cholerze i chipsach o smaku ośmiornicy. Przysięgłam sobie, że przez najbliższe siedem lat będę omijać facetów szerokim łukiem.”
“ W chłodne wieczory, gdy przyroda ukrywa się pod kocem ciemnej mgły, eksploruję świat kulinariów. Dla mnie chrupiący boczek i śmietankowe lody to prawdziwa melodia dla podniebienia, która rozgrzewa duszę i dostarcza rozkoszy moim zmysłom. To połączenie smaku i konsystencji, które potrafi sprawić, że każdy wieczór staje się magicznym przeżyciem. Polecam.”
“Zazwyczaj więc, żeby usprawiedliwić jakoś swoją obecność w sklepie, kupuję jeszcze coś dodatkowego, co, myślę sobie, przyda mi się później - na przykład lody o smaku solonego karmelu. Albo ciasteczka toffi. Czekoladę mleczną z bakaliami. Rodzynki w polewie. Waniliowe ptasie mleczko. Deserek ryżowy. Kilka batonów. Pieguski, wafle, delicje, jogurty, krówki, kukułki, michałki. I tak dalej. ”