Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "sobie holu", znaleziono 35

Człowiek nie może latami kręcić się w kółko po holu, skoro sala balowa stoi otworem. To idiotyzm i marnowanie życia.
I chociaż mocno broniła się przed wspomnieniami, to nieproszone wciskały się w zakamarki duszy, tłamsiły myśli w głowie, wbijały zimne szpileczki w ciało, jakby nagle w holu spadła temperatura.
Eufemia robi dwa kroki w tył, trzykrotnie uderza kołatką w ciężkie drzwi i patrzy na mnie w napięciu. Głuchy odgłos z nadzieją niesie się po holu po drugiej stronie, wstrzymujemy oddech.
W holu spojrzałam w lustro i nie rozpoznałam się w eleganckim kostiumie. Tak ubierają się ludzie prowadzący niezbyt czyste interesy po to, by przykryć swoje brudne myśli. To pewnie kwestia zachowania równowagi; schludność zewnętrzna przeciwko wewnętrznemu chaosowi.
Surowe, aseptyczne wnętrze budynku przywodziło na myśl prywatną klinikę. W wyłożonym białym marmurem holu stało kilkunastu zdezorientowanych księży, trzech w szlafrokach, zupełnie jakby obudził ich alarm przeciwpożarowy i nie wiedzieli jak się zachować.
[...] Pogotowie przybyło o czternastej czternaście, ale nikt im nie otworzył drzwi. Zanim dostali się do środka, minęło kilka minut.
- Co dalej? - dopytywał się Decker.
- Włamali się do środka i zobaczyli leżącą w holu Alison. Obok niej klęczał Gerald Maitland i próbował z powrotem umocować jej głowę na tułowiu.
- No to przynajmniej wiemy, że mamy do czynienia z optymistą - powiedział Decker.
Żaden Luwr, żadne zamki nad Loarą nie mogą dostarczyć tylu przyjemnych i niezapomnianych wrażeń, co ponure i ubogie wnętrze hotelu,,Workuta". Działa tu odwieczne prawo względności. Wjazd do Luwru z Paryża nie jest przejściem z ziemi do nieba, natomiast wejście z ulicy do holu hotelowego w Workucie - jest. Hol ratuje nam życie, bo jest w nim ciepło, a ciepło jest rzeczą w tym mieście najcenniejszą.
Adam minął wejście, wpadł do holu i zamarł. Dziewczyna stała kilka kroków od miejsca, które wybrali na swoje legowisko. Była wyprostowana, z przekrzywioną w bok głową. I klaskała. Energicznie, szybko, jakby wiwatowała komuś podczas fetowania wielkiego sukcesu. Jak mógł jej nie usłyszeć? Teraz ten dźwięk prawie go ogłuszył. Dziewczyna wpatrywała się w dół, tam gdzie spał Mirek… …i tam gdzie nadal spał Adam. Leżał na plecach, z plecakiem włożonym po głowę. Dokładnie tak jak ułożył się wieczorem.
Jakub i Semen wtoczyli beczkę.
- Śliwowica, czterdziestoletnia, specjalnie na taką okazję trzymaliśmy - nawijał Jakub. - I kiełbasa na zagrychę się znajdzie...
Odbił szpunt. Niebiański zapach rozniósł się po ciasnym, bankowym holu. Zaraz też pojawiły się musztardówki.
- Wypijmy za wasze sukcesy w walce z zabobonem religijnym - zaproponował Semen.
Wypili, potem wypili na drugą nogę... Nie wiadomo skąd pojawiła się harmoszka i po chwili z trzydziestu gardeł popłynęła pieśń
Faceci mogą się gzić, a kobiety to mają niby robić za Niepokalane Dziewice Maryje?
Hola, hola!
It is strange how we hold on to the pieces of the past while we wait for our futures.
Jedzą, piją, lulki palą,
Tańce, hulanka, swawola;
Ledwie karczmy nie rozwalą,
Cha, cha! chi, chi! hejże! hola!
Życie jest okrutne. Kłopoty nie nachodzą nas pojedynczo, lecz nadciągają zwartym szykiem.
Ludzie, którzy nie potrafią płakać z rozpaczy, płaczą ze szczęścia.
Ludzie , którzy chcą zastraszyć innych, z reguły sami są pełni lęku.
Gdy stawisz temu czoło, przestanie to być dla ciebie problemem.
Cnoty doprowadzone do skrajności mogą okazać się występkami.
(...) przeszłość każdego człowieka to jego prywatna sprawa. Tylko przeszłość historyczna powinna być badana i poznawana.
Rozpoz­nanie: transpłciowość. Trudno mi zrozu­mieć, że to, kim jestem, dla kogoś in­nego stanowi „di­ag­nozę”. Ale staram się dos­tosować do zasad tej gry. Szu­flad­kowanie może nikomu nie um­niejsza, lecz na każdej szu­fladce jest etykieta, która określa tego, kto w takiej szu­fladzie siedzi.
Musiałem bronić prawa każdego do samostanowienia o tym, kim się jest, ale odmawiałem innym tego prawa, przyz­nając je tylko sobie.
Wszyscy przysparzamy sobie wrogów. Nawet jeśli staramy się być łagodni i potulni prędzej, czy później każdy z nas [...] wpada w sidła, a następnie gniew i złość zaciemniają nam umysł, wskutek czego robimy rzeczy pozbawione sensu i logiki, a inni z kolei robią je nam.
Kiedy się kogoś bardzo skrzywdzi, uczucia, jakie żywi się do tej osoby ulegają czasami zadziwiającej przemianie
Zmuszaj życie, aby układało się po Twojej myśli
Miłość sprawia, że zmysły silniej odbierają wszystkie wrażenia. Tylko wtedy świat ma człowiekowi aż tyle do zaoferowania
Jeśli nie możesz czegoś zdobyć, naucz się żyć bez tego i znajdź sobie coś, co możesz mieć
W całej historii ludzkości wystąpiły tylko dwa udokumentowane i potwierdzone przypadki prawdziwego zbiegu okoliczności A więc ilekroć masz do czynienia z czymś, co z pozoru wydaje się zbiegiem okoliczności, pierwsze pytanie jakie powinieneś sobie zadać, brzmi: Kto tym razem robi mnie w jajo i dlaczego?
Ludzie nie zmieniają się z wiekiem, stają się tylko starsi i smutniejsi.
Była kobietą, która z czystej chęci mówienia, bez trudu przejmuje na siebie cały wysiłek konwersacji. Łatwiej przychodziło jej mówić niż słuchać.
Jesteś zła, bo się boisz. Ludzie, którzy odczuwają gniew, tak naprawdę są przestraszeni.
Łatwo rozzłościć ludzi, którzy się boją.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl