Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "split ze tak", znaleziono 18

Wszechświat nie jest splotem przypadków. Jest machiną. Przeto możemy poznać jej mechanizmy.
Miłość do regionu to doskonała droga do nauczania miłości Ojczyzny. Za to kształcenie pozostajemy odpowiedzialni przed Bogiem i historią.
Większość wzorów do szydełkowania, choć mogą się wydawać bardzo skomplikowane, oparta jest na kombinacjach prostych splotów podstawowych.
Życie to splot niezaplanowanych spotkań, historii z finałem innym niż ten, który zakładamy i ludzi, którzy często wywracają wszystko do góry nogami.
Lubił książki – ów tajemniczy splot malutkich czarnych znaczków, tworzących niekiedy tak zaskakujące konfiguracje, otwierających tak dziwne światy.
Łatwo jest być szczęśliwym, kiedy wszystko układa się po naszej myśli, a niezwykle trudno odnaleźć w sobie szczęście, gdy splot niefortunnych zdarzeń zdaje się nie mieć końca.
Nie, wina nie istnieje. Życie jest tylko splotem wyborów. Żadne nie są złe, ani dobre. Po prostu niektóre z nich lepiej wpisują się w sposób postrzegania świata przez daną osobę.
"Dawno temu nauczyłem się nie reagować na chwilowe zauroczenia. Ale to było jak uderzenie w splot słoneczny, od lat nie przeżywałem niczego podobnego. Jakby przywróciła do życia tę część mnie, którą, jak sądziłem, na dobre pogrzebałem."
Katastrofę będąca splotem przypadków, błędnych decyzji podjętych pod wpływem chwili czy warunków zewnętrznych łatwiej jest oswoić, jeśli założymy, że jej przyczyną było celowe działanie - zamach czy karygodna lekkomyślność jednego człowieka.
Życie to splot zbiegów okoliczności, dziwnych przypadków i zrządzeń losu. Na niewiele rzeczy mamy wpływ, ale jeśli fortuna jest dla nas łaskawa, rozda nam w swojej grze takie karty, które odpowiednio rozegrane zaprowadzą nas tam, gdzie powinniśmy się znaleźć.
Decyzje, wybory. Czy w życiu można w ogóle świadomie podjąć jakąkolwiek decyzję ważniejszą niż wybór koloru bluzki? Te naważniejsze podejmują się same. Są wynikiem splotów drobnych i pozornie niezauważalnych niteczek w tkaninie rzeczywistości
Od czasu, kiedy makrama stała się popularna, na rynku dostępnych jest mnóstwo sznurków. Na początku wybór odpowiedniego może wydawać się trudny, ponieważ od sznurka naprawdę wiele zależy: styl makramy, stopień zaawansowania, rodzaj splotów.
(jesteśmy) Splotem złożonych, stale zmieniających się uwarunkowań i funkcji, które nazywamy "ja". (...) Udajemy, że się ono nie zmienia, ale zmienia się nieustannie, aż przestanie istnieć. Ale wciąż mówimy "ja". Jest to właściwie pewnego rodzaju zawód, który wykonuje nasze ciało.
Myślę, że tak widzą świat oczy wychowanych na dworach, przyzwyczajonych patrzeć na zawijasy weneckich tkanin, na wymyślne sploty kilimów tureckich, na układanki z kafli i na mozaiki. Gdy wzrok ich zostanie wystawiony na całe skomplikowanie natury, ujrzą tam tylko chaos i owo wielkie nic.
Tyle tylko, że miłość nie ma nic wspólnego z logiką. Nie można jej wytłumaczyć, przewidzieć czy zaplanować. Znienacka uderza w splot słoneczny i jak gdyby nigdy nic zadomawia się w twoim życiu, nawet jeśli sobie tego nie życzysz. Z jednej strony sprawia, że tracisz oddech, a z drugiej staje się niezbędna, żebyś mógł oddychać. Nie czeka na zaproszenie i ma w nosie twoje plany.
– Zamiast korzystać z życia, ludzie ciągle się oszukują – szepnęła. – Grają fałszywe role, udają kogoś innego, robią miny, fochy, zachowują się idiotycznie…
– Tak działa świat.
– Ale przecież to bez sensu! Żyjmy pełnią życia, zamiast rozmieniać się na drobne. Życie jest kruche, wystarczy głupi splot wypadków i może nas nie być. Po co tracić najlepszy czas? Lepiej się kochać i używać życia.
Ilość cech kosmicznych energii i materii, które stworzyły pojęcie "Antropic Principle", ścisłego związku między tym, jaki jest Wszechświat i tym, jakie jest życiem miała wręcz nieodpartą wymowę. W Kosmosie zawierającym ludzi, należało oczekiwać narodzin życia i poza Ziemią. Kolejno powstawały więc domysły, godzące życiodajność Kosmosu z jego milczeniem. Życie powstaje na bezliku planet, lecz rozumne istoty rodzi w najrzadszym splocie trafów.
Mijam rzeki brzeg, gdzie się spotkali w dotyku dłoni
I martwym pozostaję, nim swe usta ku mnie skłoni.
Pijany byłem winem namiętności dzikich,
Oczy we łzach pląsały w takt jednej muzyki.
Dążę, by spotkać szczęście, które mnie zachwyca
I wiem, że ono w pełnym jest blasku księżyca.
Nie wiem, co z trojga rzeczy bardziej mnie oniemia.
Więc wyliczę - słuchajcie mego wyliczenia:
Czy spojrzenie jej ostre jak miecz, gdy uderza,
Postać jak kopia, czy splotów pancerze?
Rzekła mi, żem już ziścił swe pragnienie całe,
Żem pozyskał to od niej, co pozyskać chciałem.
"Jam w twym sercu została, porzuć niepokoje,
Wejrzyj w serce". Spytałem: "A gdzie serce moje?'.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl