Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "stala hatier", znaleziono 6

Nie ma sensu spalać się z powodu przeszłości. Nie warto bać się kłopotów, które mogą nadejść. Nie ma powodu,by bać się ich dzisiaj.
W ogóle to znajduję się w takim stanie, jakbym w połowie spala. Wszystko jest takie spokojnie, ociężałe. Wystarczy, że usiądę, to robi mi się błogo. Nie ma już większej różnicy pomiędzy nocą a dniem - muszę być czujna cały czas.
Cały Kościół to ogromna rzeczywistość, bardzo rozciągnięta, w niektórych miejsca trochę osłabiona przez nasze grzechy. Jednak ilekroć, gdzieś jacyś młodzi ludzie stają przed ołtarzem, ślubują sobie i Bogu, cała wielka struktura Kościoła otrzymuje nową, mocną łatkę, nowe ogniwo, bardzo mocno wzmacniające całość.
W nocy nad światem wschodzi piekło. Pierwsze, co robi – to deformuje przestrzeń; wszystko czyni ciaśniejszym, bardziej masywnym, nieporuszalnym. Gubią się szczegóły, przedmioty tracą swoje twarze, stają się przysadziste i niewyraźne; to dziwne, że za dnia można mówić o nich piękne albo użyteczne, teraz przypominają niezgrabne bryły, trudno odgadnąć ich przeznaczenie. Lecz w piekle wszystko staje się umowne. Cała ta dzienna różnokształtność, obecność kolorów i odcieni okazuje się zupełnie jałowa - po co to?
Czasem bywa tak, że mamy dość ludzi, że nas denerwują, niekiedy niezasłużenie stają na linii ognia naszych ostrych słów, przypadkiem, tylko dlatego, że tam po prostu byli. A czasem bywa tak, że ktoś ot tak, po prostu, poniesie za nas ciężki worek ze śmieciami albo życzy nam miłego dnia albo się uśmiechnie. Z pozoru prosty gest, a powoduje, że powraca do nas wiara w ludzi, przypomina, że sami też tak możemy, a nawet musimy – podać dalej to, co dostaliśmy, żeby czynić świat lepszym. Żeby się kręciło. To zawsze jest nasz wybór. I w nas cała nadzieja.
Męż­czyź­ni nie mają po­ję­cia, myśli sobie, nie mają po­ję­cia, jak uro­dze­nie dziec­ka spra­wia, że ko­bie­ta strze­że swo­jej skóry, swo­je­go ciała, swo­jej prze­strze­ni. Kiedy cały dzień od­da­jesz sie­bie dziec­ku w każdy moż­li­wy spo­sób, w jaki można się oddać dru­gie­mu czło­wie­ko­wi, ostat­nie, czego chcesz na ko­niec, to żeby do­ro­sły męż­czy­zna też cze­goś od cie­bie chciał. Męż­czyź­ni nie wie­dzą, jak dotyk dłoni na karku może się wy­da­wać żą­da­niem, nie ge­stem mi­ło­ści, jak pro­ble­my emo­cjo­nal­ne stają się zbyt kło­po­tli­we, a mi­łość cza­sa­mi jest cię­ża­rem, ogrom­nym cię­ża­rem.
© 2007 - 2024 nakanapie.pl