Bieguni

Olga Tokarczuk
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 99 ocen kanapowiczów
Bieguni
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
7.9 /10
Ocena 7.9 na 10 możliwych
Na podstawie 99 ocen kanapowiczów

Opis

Książka nominowana do Literackiej Nagrody NIKE 2008 Nowa, bardzo oczekiwana powieść, której pisarka poświęciła ostatnie trzy lata pracy. Bieguni to książka odważna, w której Olga Tokarczuk opowiada o sobie i o swoim widzeniu świata. Zapowiada się największe wydarzenie literackie 2007 roku. Rzadko zdarza się obcować z dziełem tej miary, jak Bieguni Olgi Tokarczuk. Tak złożonym i przejmującym. Opowiedzenie jego treści w kilku zdaniach byłoby nadużyciem i sprzeniewierzeniem niezwykłego pomysłu tej powieści. Dlatego – nie uchylając się od swojej roli – zachęcamy do osobistej lektury, gotowej na emocje i myśli, jakie towarzyszą największej literaturze. „Ta książka stara się być lojalna wobec kakofonii i dysonansu naszego doświadczenia świata, wobec niemożliwości jego ujednolicenia, wobec jego chaosu, rozpadania się i ponownego tworzenia nowych konfiguracji. Jestem w niej wierna peryferiom, obszarom niedopowiedzianym, zamazanym. Powtarzam w niej własne błędy i wydaje mi się to absolutnie konieczne”. Olga Tokarczuk „Bardzo mądre dzieło dojrzałej pisarki”. Jerzy Jarzębski Olga Tokarczuk (ur. 1962) - wybitna prozaiczka i eseistka, uhonorowana wieloma nagrodami, m.in. Nagrodą Polskiego Towarzystwa Wydawców Książek, Nagrodą Fundacji im. Kościelskich oraz trzema nominacjami do nagrody literackiej Nike. Trzykrotna laureatka nagrody czytelników Nike. Jej powieść Dom dzienny, dom nocny znalazła się na tzw. krótkiej liście nominowanych do Międzynarodowej Dublińskiej Nagrody Literackiej IMPAC.
Data wydania: 2007-10-01
ISBN: 978-83-08-03987-8, 9788308039878
Wydawnictwo: Wydawnictwo Literackie
Kategoria: Literatura piękna
Stron: 456
Mamy 9 innych wydań tej książki

Autor

Olga Tokarczuk Olga Tokarczuk
Urodzona 29 stycznia 1962 roku w Polsce (Sulechów)
Znakomita polska autorka, pisząca książki, eseje, poezję i scenariusze filmowe. Została uhonorowana Nagrodą Nobla w dziedzinie literatury "za wyobraźnię narracyjną, która w połączeniu z encyklopedyczną pasją reprezentuje przekraczanie granic jako fo...

Pozostałe książki:

Prawiek i inne czasy Prowadź swój pług przez kości umarłych Dom dzienny, dom nocny Bieguni Szafa Opowiadania bizarne E.E. Podróż ludzi Księgi Anna In w grobowcach świata Ostatnie historie Księgi Jakubowe Gra na wielu bębenkach Empuzjon Lalka i perła Czuły narrator Profesor Andrews w Warszawie / Wyspa Zgubiona dusza Moment niedźwiedzia Nadzieja Pan Wyrazisty Opowiadania zimowe Nieswojość Opowieści wigilijne PL +50. Historie przyszłości Pokaz prozy Dialog, nr 4 / kwiecień 2000 Drzewa ahat ilī. Siostra bogów
Wszystkie książki Olga Tokarczuk

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Co autorka miała na myśli?

25.10.2022

Sięgnąłem po książkę Tokarczuk zaintrygowany licznymi nagrodami jej przyznanymi (Booker!). Rzecz ma formę kolażu czy mozaiki, przeplatają się opowiadania, wspomnienia, krótkie eseje, impresje a motywem przewodnim jest podróż, ruch, przemieszczanie się. Ponieważ sam sporo podróżuję, czy raczej podróżowałem, tematyka książki jest mi bliska, niemniej... Recenzja książki Bieguni

@almos@almos × 28

Ruch to życie

13.08.2021

Życie w ruchu, życie ciągle zmieniające miejsce i czas. Życie, które nie patrzy na zegar, bo to czas ma się z nim liczyć. Postój, zatrzymanie to synonimy śmierci. Człowiek musi iść. Zmieniać przestrzenie i otoczenie, być pielgrzymem samym w sobie. Pielgrzymem życia. Takie myśli nasuwają mi się podczas czytania "Biegunów". Że nie tyle człowiek jest... Recenzja książki Bieguni

Książka o ludzkich obsesjach - ciężka w odbiorze

2.02.2020

Jestem wielką fanką twórczości Olgi Tokarczuk, pierwszy raz styczność z twórczością tej autorki miałam kilkanaście lat temu na studiach i już wtedy profesor prowadzący zajęcia zaraził nas tą szczególną miłością do jej książek. To literatura zaliczana do grona dojrzałych i przemyślanych i bardzo ambitnych dzieł, jednak ja nie do końca rozumiem te ... Recenzja książki Bieguni

@ilona_m2@ilona_m2 × 8

Bieguni

11.11.2019

Bardzo lubię prozę Olgi Tokarczuk, jej refleksyjność, swoistą poetyckość. Lubię jej widzenie świata i sposób w jaki o nim opowiada, lubię jej opowieści. W „Biegunach” podoba mi się motyw podróży spajający książkę i to zarówno w warstwie dosłownej jak i metaforycznej. Podróżujemy w tej powieści nie tylko linearnie, ale również w głąb siebie. I im ... Recenzja książki Bieguni

@MgorzataM@MgorzataM × 6

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Betsy59
2020-01-07
6 /10
Przeczytane 2020

To druga książka Olgi Tokarczuk, którą przeczytałam, po „Prawieku i innych czasach” ( kilkanaście lat temu). „Prawiek” mi się bardzo podobał, jednak w stosunku do „Biegunów” mam mieszane uczucia. Z jednej strony widać ogromny talent autorki, jej wrażliwość i umiejętność snucia opowieści. Z drugiej strony- Olga Tokarczuk daje wyraz swoim obsesjom i w prawie każdym opowiadaniu opisuje preparaty z ludzkich zwłok. Przy kolejnej takiej historii nie mogłam już tego czytać i kartkowałam je.
Książka ma bardzo chaotyczną strukturę, miałam wrażenie, że są to dygresje dodawane na zasadzie luźnych skojarzeń. Może to nowoczesna forma „strumienia świadomości”? Niby opowiada o podróżach i podróżnych, lecz obsesje autorki wyglądają z każdego kąta. Wykłady z psychologii podróżnej nudziły mnie. Podobały mi się natomiast wspomnienia autorki dotyczące jej własnych studiów psychologicznych.
W połowie książki miałam już ją porzucić. Jednak dzięki wsparciu @Sepii – nie poddałam się. I dobrze- w drugiej części książka jest rzeczywiście dużo bardziej interesująca i z przyjemnością przeczytałam kilka ciekawych opowiadań (kolejną wystawę preparatów z ludzkich narządów oczywiście pominęłam). Olga Tokarczuk znakomicie maluje ludzkie emocje i nastrój, opisuje otoczenie, buduje świetne porównania. Gdyby skupiła się na jednej historii, najlepiej obyczajowej, książka byłaby fascynująca.
Polecam ambitnym i wytrwałym czytelnikom.

× 20 | Komentarze (2) | link |
@Renax
2020-07-14
10 /10
Przeczytane Literatura polska

Książka godna swoich nagród! Brawo. Przemówiła do mnie i oddała to, co we mnie jest niedopowiedzonego. Jest to nowatorski formalnie utwór o tym, co w nas współczesnych tkwi niedopowiedzonego. Tokarczuk nazywa to filozofią podróżną. W którymś momencie książki mówi o tym, że ciągłym ruchem i działaniem zagłuszamy wszechmoc, Boga. Z kolei zakończenie mówi o ewolucji. W każdym razie jest to głos człowieka współczesnego i myślę, że za to zdumienie możliwościami słowa, tym, że można opowiedzieć nieopowiedzialne, autorkę uhonorowano tyloma nagrodami. Wspaniała książka.

× 16 | link |
@jatymyoni
2020-06-15
6 /10
Przeczytane L. polska Nagroda Bookera Nagroda Literacka Nobla Nagrodą Nike Bez zachwytu

Poznaj samego siebie. Człowiek najlepiej poznaje samego siebie w kontakcie z innym człowiekiem i temu bardzo dobrze sprzyjają podróże. Spotkania, rozmowy, słuchanie opowieści o innych, poznawanie nieznanych światów, innych sprzyja też poznaniu samego siebie. Jednak dziwi mnie jej wstyd, że jest Polką. Oprócz tego nie widzę żadnej metafizyki w lotniskach, to tylko jeden ze sposobów przemieszczania się. Podróże można odbywać też w głąb naszego ciała starając się poznać własne wnętrze fizyczne i psychiczne, a także w czasie. Kontrowersje wywołują u mnie rozdziały o ciele ludzkim. Od wieków chcieliśmy poznać jak funkcjonujemy, aby dzięki temu móc lepiej leczyć. Natomiast u autorki to rozkładanie na czynniki według mnie ma nam udowodnić, że jesteśmy tylko maszyną i niczym więcej. Te ciała nie mają pomóc w zrozumieniu funkcjonowania, ale jedynie mają nas szokować i to mnie się nie podoba. Oprócz tego budzi mój sprzeciw trywializowanie eutanazji.
Czy ciągle przemieszczając się uciekamy przed sobą, czy staramy się siebie odnaleźć? Co nas pcha do podróży? Tworzy się psychologia podróży. Nie jest to klasyczna powieść jest to zbór refleksji, przemyśleń, opisów spotkań z ludźmi i ich opowieści, opisy różnych miejsc do których przeciętny turysta nie trafia i związane z nimi historie. Książka pochłania i przy świetnym warsztacie pisarki czyta się świetnie. Jest to utwór ponadczasowy, gdyż zawsze podróżowaliśmy i będziemy podróżować. Jednak czytając ją często budziła mój...

× 8 | Komentarze (1) | link |
@bea-ta
@bea-ta
2019-11-05
7 /10
Przeczytane przeczytane 2019 Biblioteka domowa

Ależ ta kobieta pisze! Ależ ona ma skojarzenia!

Język i styl dostarczają niesamowitych wrażeń artystycznych.

Podróż, jako synonim poznawania. Podróż, jako synonim innego spojrzenia lub spojrzenia z innego miejsca, z innego czasu… Podróż, jako ucieczka. Stałość i zmienność.

Również podróż w głąb. Nie tylko psychiczną. Również anatomiczną.

Migawki, błyski, epizody… Ludzie i ich problemy. Otaczająca nas rzeczywistość. Osobliwości anatomiczne. Mikroorganizmy i wszystko, co żyje, jako jeden organizm, jedno życie. Ciągłość.

„Bieguni” to powieść, za którą Olga Tokarczuk dostała w 2008 r. Nagrodę Literacką Nike, a w ub. r. Międzynarodową Nagrodę Bookera. Tytułowi bieguni nawiązują do odłamu rosyjskich staroobrzędowców, wierzących, że wszelka walka z Antychrystem z góry skazana jest na niepowodzenie i w związku z tym, jedyną szansą na przetrwanie jest ucieczka, ciągła zmiana miejsca, ruch.

Chciałabym napisać, że pochłonęła mnie ta powieść. Ale nie… I chociaż były tu całe fragmenty, które oceniam, jako genialne, chociaż często miałam wrażenie, że chyba jeszcze żadna książka nie grała na skrzypcach aż tak bardzo moich, chociaż często towarzyszyło mi westchnienie: „ależ wspaniale się to czyta”, to były tu również fragmenty, w których podziwiałam tylko kunszt pisarski autorki, ale które nijak do mnie nie trafiały. Zastanawiałam się, czemu służyły. Nie znalazłam odpowiedzi.
Wiem, że "Bieguni" nie pozwolą mi szybko o sobie zapomnieć,...

× 6 | link |
@herbatazimbirem
2018-12-05
8 /10
Przeczytane z mojej półki 2018

Przede wszystkim nie jest to książka łatwa: wystawia czytelniczą cierpliwość na próbę, cały czas nęcąc pięknym słownictwem i niesamowitymi opisami. A mimo to zajęło mi niemal pół roku, nim dotarłam w niej do takiego momentu, kiedy naprawdę poczułam to, co się w niej dzieje i wreszcie na dobre przyciągnęła moją uwagę. I nie żałuję, że tyle musiałam czekać, bo było warto - by w tym chaosie odnaleźć kawałek siebie.

× 6 | link |
@Zuell_Zuell
2019-11-13
10 /10
Przeczytane Literatura piękna -- polska

Jestem pod ogromnym wrażeniem. Genialna Autorka. Wielka Literatura.
Zostałam poruszona do głębi. Jeszcze nigdy wcześniej żadna książka nie przemówiła do mnie tak bezpośrednio i osobiście.Teraz czytałam jakby swoje przemyślenia i refleksje. Zgadzałam się z ocenami relacji. Utożsamiałam się z niektórymi postaciami. Rozumiałam ich motywacje i czułam bezsilność w poszukiwaniach "swojego" świata.

Bieguni to urzekająca powieść z filozoficznym zacięciem snująca opowieści o ludziach z różnych czasów i miejsc. Błyskotliwe historie i postaci są klimatycznym tłem i pretekstem do zebrania refleksji dotyczących człowieka i jego dróg życiowych (dosłownych i metaforycznych) - jego pragnień, celów, wyborów, motywacji, postrzegania świata. A wszystko to ma odpowiedzieć na pytanie nadrzędne, czy rzeczywiście ruch nas wyzwala, a same poszukiwania swojego miejsca są celem?
Pomyślałam sobie, że czytam Biegunów, jak prawdziwie wierzący człowiek czyta Biblię. Bez pośpiechu. Czyta, zatrzymuje się, musi się zastanowić.

Nie mogę zrozumieć krytycznych recenzji.
Nie pojmuję też tych w stylu: "przeczytałem jednym tchem", "połknąłem".
Jak to? Jak mogłabym? Ja Biegunów smakowałam po kawałku. Delektowałam się. Celebrowałam.

× 4 | link |
@annam
@annam
2009-05-17
Przeczytane własne, osobiste, niepożyczalne :-)

Książka dosyć zakręcona, ale jakby się nad nią zastanowić, to można w niej dostrzec własne obserwacje i przemyślenia. Haos otaczjącego nas świata jest tu przedstawiony jako coś spójnego, te dwa pojęcia są paradoksalne, ale jednocześnie wzajemnie się uzupełniają. Zadziwia bogactwo zjawisk, różnorodności spojrzeń na jedną rzecz. Uzmysławia czym jest Ruch, wędrówka, zadaje pytanie dokąd i po co zmierzamy? No i człowiek rozebrany na czynniki pierwsze ( o ile to jest możliwe ), wnętrze człowieka ( anatomiczne ) jako element brył i układów linearnych - to wszystko rzuca inne światło na nas samych.

× 3 | link |
@bunia
@bunia
2010-04-14
Niedokończone

Nie doczytałam książki, bo trudno było doszukać się w niej treści. Psychologiczne gawędzenie na mnie nie działa (bynajmniej w takiej postaci). Piękne zdania dla mnie za mało.

× 3 | link |
@equidad
@equidad
2019-11-25
7 /10
Przeczytane

"Biegunów" zaczęłam czytać wiele miesięcy temu. Na długo przed nagrodą Nobla dla autorki, choć już na fali wzrastającego zainteresowania jej twórczością. Sięgnęłam po nią, bo od zawsze interesował mnie literacki i filozoficzny motyw człowieka - podróżnika, człowieka - pielgrzyma. I okazało się, że jest to jedna z tych książek, które porzuciłam gdzieś w połowie, by powrócić do nich po długim czasie i odkryć je zupełnie na nowo.

Przyznaję, że pretekstem do powrotu do porzuconej lektury stało się to szczególne literackie wyróżnienie dla Olgi Tokarczuk. A przy okazji chęć uporządkowania rozgrzebanych, niedokończonych książek (całkiem sporo się ich znalazło).
I przy ponownym czytaniu (a właściwie jego kontynuacji, bo nie wracałam do części przeczytanej wcześniej) nie rozumiałam zupełnie, co jakiś czas temu powstrzymało mnie przed dalszą lekturą. Być może na każdą książkę musi przyjść właściwy czas. Na "Biegunów" ten czas przyszedł w długie listopadowe wieczory.

Muszę przyznać, że za drugim podejściem uprzednio nieco nużący wykład filozofii podróżnej autorstwa Olgi Tokarczuk stał się dla mnie jasny i klarowny. W zupełnie nieoczywistej, nieliniowej fabule, stanowiącej raczej zbiór impresji, dygresji, pozornie niezwiązanych bądź bardzo luźno powiązanych historii, autorka analizuje szeroko pojęte zjawisko podróży, która staje się tu metaforą, pretekstem do opowiedzenia czegoś więcej o świecie i o człowieku. Podróż rozumiana jest tu nie tylko jako przemieszczenie ...

× 2 | link |
@sonyaa
@sonyaa
2011-03-24
5 /10
Przeczytane Nieporozumienie

Podzielam zdanie booni w stu procentach. Od siebie dodam, że Pani Tokarczuk to wybitna artystka, ale ta książka (choć nagrodzona) jest według mnie, po prostu nudna. Podziwiam tych, którzy dobrnęli do końca. A! Wielkim plusem są opowiadania, dzięki nim nie zasnęłam, wręcz elektryzowały.

× 2 | link |
@mikaesz
@mikaesz
2010-06-02
Przeczytane

lubię, kiedy ktoś dzieli się ze mną swoimi doświadczeniami i przemyśleniami. warto przeczytać, zdecydowanie polecam. dla ludzi poszukujących mądrości.

× 2 | link |
@alicja.wozniakowska15
@alicja.wozniakowska15
2021-02-09
8 /10
Przeczytane

Trudna książka opowiadająca o szukaniu swojego miejsca na ziemi, sensu życia i ... preparowaniu zwłok. Tylko dla wytrwałych.

× 2 | link |
@thepositives
@thepositives
2012-06-20
10 /10
Przeczytane

zdecydowanie najlepsza ksiazka Olgi Tokarczuk

× 2 | Komentarze (1) | link |
@Pinkberry
@Pinkberry
2008-05-18
10 /10
Przeczytane

Niesamowita książka, podobna w zamyśle do "Podtrzymywania światła" Jeanette Winterson, ale w treści zupełnie inna i - wydaje mi się - lepsza. Tezą jest ruch, którego nie możemy zaprzestać, bo wtedy stanie się Coś, więc przemieszczamy się z jednego końca na drugi i nie zapuszczamy korzeni, żeby Nic nie miało szansy nas dopaść. Warto przeczytać.

× 1 | link |
@tortoise84
@tortoise84
2008-04-29
10 /10
Przeczytane

To raczej taki zbiór opowiadań i przypowiastek przeplatających się przez rozdzialiki tworzące dłuższe historie, niemniej jednak bardzo wciągające i niebanalne. Polecam szczególnie miłośnikom serialu Sześć stóp pod ziemią, znajdą w niej znajomy temat... ;)

× 1 | link |
Zaloguj się aby zobaczyć więcej

Cytaty z książki

W nocy nad światem wschodzi piekło. Pierwsze, co robi – to deformuje przestrzeń; wszystko czyni ciaśniejszym, bardziej masywnym, nieporuszalnym. Gubią się szczegóły, przedmioty tracą swoje twarze, stają się przysadziste i niewyraźne; to dziwne, że za dnia można mówić o nich piękne albo użyteczne, teraz przypominają niezgrabne bryły, trudno odgadnąć ich przeznaczenie. Lecz w piekle wszystko staje się umowne. Cała ta dzienna różnokształtność, obecność kolorów i odcieni okazuje się zupełnie jałowa - po co to?
Czasem, gdy jedzie się ruchomym chodnikiem i mija braci i siostry w podróży, można odnieść wrażenie, że jesteśmy preparatami w formalinie, które przyglądają się sobie zza szkieł słojów. Ludzie wycięci z obrazków, ze zdjęć w przewodnikach.
We must research our pain
W ich uśmiechu ukryta jest, jak się nam zdaje, jakaś obietnica, że być może urodzimy się ponownie i tym razem będzie to właściwy czas i właściwe miejsce.
...zdałam sobie sprawę, że - mimo wszelkich niebezpieczeństw - zawsze lepsze będzie to, co jest w ruchu, niż to, co w spoczynku; że schlachetniejsza będzie zmiana, niż stałość; że znieruchomiałe musi ulec rozpadowi, degeneracji, obrócić się w perzynę, ruchome zaś - będzie trwało, nawet wiecznie.
Dodaj cytat