“Tęsknota to uczucie, z którym niełatwo ułożyć sobie życie. Tęsknota nie pyta o zgodę, nie dba o czas i miejsce. Jest nieskromna i zaborcza, wymagająca i samolubna. Mąci myśli lub nazbyt je rozjaśnia, wyostrza do przesady. Tęsknota żąda bezwarunkowej kapitulacji.”
“Dlaczego trzeba się budzić, gdy rzeczywistość snu jest lepsza i właściwsza?”
“Nie zbieraj sił, aby się mścić. Zbieraj siły, aby unikać sytuacji, po której mogłabyś szukać zemsty.”
“Była sobie raz dziewczynka, której nie było.”
“Nie zbieraj sił, aby się mścić. Zbieraj siły, aby unikać sytuacji, po której mogłabyś szukać zemsty.”
“Piękność jest misterną maską, której najważniejszym elementem nie jest wcale szminka w odpowiednim kolorze czy profesjonalne cieniowanie, ale końska dawka pewności siebie i kokieterii.”
“Była sobie raz dziewczynka, która się nie bała.
Biegła tak, jak biegają ludzie, którzy nie boją się upaść. (...) Śmiała się tak, jak śmieją się ludzie, których jeszcze nie ośmieszono.”
“Była sobie raz dziewczynka, która biegła, dopóki nogi nie przestały jej nieść. Ale ona wciąż biegła- w myślach , we śnie. Szczupłe, mocne i zwinne nogi śmigały nad zaspami, nie zostawiając na białym śniegu najmniejszego śladu. Dziewczynka uciekała tak, jak uciekają ludzie, którzy wiedzą, że są wolni, którzy wiedzą, że nikt ich nie złapie.”
“Na tym ostatnim spotkaniu zamienili nawet kilka słów, jednak Lumikki najlepiej zapamiętała wspólne milczenie. Nie było to dobre, spokojne milczenie, w którym dwoje ludzi czuje się bezpiecznie. A było i takich milczeń między nimi niemało. To ostatnie milczenie jednak było puste i głuche, miażdżyło płuca. Niemym krzykiem wołało o słowa, żądało zapełnienia tej lodowatej próżni, ale wtedy nie było to już możliwe. Zużyli wszystkie słowa. Przejedli. Niewypowiedziane tajemnice, które związały ich ze sobą, nie doczekały się spełnienia.”
“Każdego można zmanipulować i wmówić mu wspomnienia, które nie mogą być prawdziwe.”
“W śmierci życie wieczne.”
“" Są ludzie, dla których warto się roztopić"”
“Hakuna Matata- czyli nie martw się.”
“"Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia"”
“Nie pozwól małym rozumom przekonać cię, że twoje marzenia są zbyt duże. ”
“Hakuna Matata-juz się nie martw, aż do końca swych dni..naucz się tych dwóch, radosnych słów !”
“Simba Ej, coś Ty, a to za co? Rafiki To nie ma znaczenia, to już przeszłość. Simba Ale boli nadal. Rafiki Tak, przeszłość często boli. Można od niej uciekać, albo wyciągnąć z niej jakieś wnioski”
“Pamiętaj, kim jesteś. Jesteś moim synem i prawowitym królem.”
“Była sobie raz noc, która się nigdy nie kończyła. W jej mrocznej paszczy przepadło słońce, a zimne, czarne łapska rozczapierzone nad światem zdławiły wszystkie promienie światła. Noc na zawsze zakleiła ludziom oczy, spali więc teraz głębiej i mieli dziwaczniejsze sny, niż kiedyś, a zatraciwszy się w nich i postradawszy pamięć, błądzili między śnionymi przez siebie istotami. Noc malowała na ścianach domów swe najpotworniejsze obrazy, z których pouciekały wszelkie kolory. Jej zimny, duszący oddech wnikał do płuc śpiących i przemieniał je w czarną pulpę.”
“Ale czy dzieci znają swoich rodziców? Tak naprawdę, na wylot? Przecież zazwyczaj widzą ich jedynie fragmentarycznie, cząstkowo. Nie wiedzą, jacy byli w dzieciństwie ani o czym marzyli jako nastolatkowie. Nie mogą wiedzieć, bo choćby nawet rodzice im o tym mówili, ich opowieści zawsze są przerysowane- właśnie dlatego, że opowiada się je dzieciom.”
“Grzeszni nie utrzymują się na powierzchni, tylko toną. I zabierają ze sobą na dno złe tajemnice.”
“Kiedy kogoś uratujesz, stajesz się za niego odpowiedzialny.”
“Wszyscy jesteśmy złączeni w wielkim kręgu życia”
“Halt wyprostował się na siodle.
- Horace, czy zarzucasz mi, iż zakradłem się do kuchni po to, żeby ukraść ciastka? Naprawdę?”
“Nigdy nie jesteś gotowy na każdą ewentualność - odparł posępnie Halt. - Zawsze może coś pójść nie tak.”
“- Nigdy nie jesteś gotowy na każdą ewentualność - odparł posępnie Halt. - Zawsze coś może pójść nie tak.”
“- Halt! Jak się miewasz? Co porabiasz? Gdzie Abelard? Jak Crowley? Co tu się właściwie dzieje?
- O mojego konia pytasz wcześniej niż zadajesz pytanie o komendanta całego Korpusu. Pewnie cenisz Abelarda wyżej. To mnie cieszy - mruknął Halt, unosząc jedną brew.”
“[...] tylko tak się zapatrzyłem pod stopy, że walnąłem w tę gałąź głową. No i pękła.
Halt uniósł brwi. -rozumiem, że gałąź, nie głowa?”
“- Halt- rzekł Horace.- Pomyślałem sobie...
Zwiadowcy wymienili rozbawione spojrzenia.
- Niebezpieczne zajęcie - odparli równocześnie.”
“- Boli mnie noga - zaskamlał mężczyzna.
- Pewnie, że boli - odpał Halt. - Przebiłem ją strzałą. Spodziewałeś się, że nie zaboli?”