“Niedomówienia są gorsze od kłamstwa. ”
“Wszyscy mamy gorsze dni.”
“Złe małżeństwo jest jednak gorsze niż żadne.”
“Idealnie się dobraliście. Nie wiadomo, które gorsze.”
“Jeśli porzuca nas ktoś, kogo kochaliśmy, to jest to gorsze niż strata rodzica czy brata lub siostry. Ze śmiercią można się pogodzić, o ile nie jest to śmierć dziecka. Ale porzucenie jest gorsze od śmierci.”
“Wszystko się zmienia, ale czasem zmienia się na gorsze i wtedy trzeba coś przedsięwziąć.”
“Uwierz mi, bywają gorsze nieszczęścia niż wracający mąż.”
“Uwierz mi bywają gorsze nieszczęścia, niż wracający mąż. ”
“Cały ten świat choruje, a rokowania są coraz gorsze.”
“Życie nie jest ani lepsze ani gorsze od naszych marzeń – jest tylko zupełnie inne.”
“Co jest gorsze od chłopaka, który cię nienawidzi? Zakochany chłopak.”
“Strach to coś potwornego, ale połączenie strachu z nadzieją jest jeszcze gorsze”
“Nie zabijemy naszej planety - przetrwała gorsze od nas katastrofy.”
“Ja tam wolę mieć gorsze stopnie, ale spokojniejszą głowę.”
“Nie ma nic bardziej niesprawiedliwego niż nieodwzajemniona tęsknota. To nawet gorsze od nieodwzajemnionej miłości.”
“ Chcę cię na gorsze...na lepsze też, bo to co nam pisane...wyszeptał nam deszcz. ”
“Strata cię zmienia. Czasami na gorsze. Czasami na lepsze.”
“Każdy ma gorsze dni, na szczęście po nich muszą przyjść te lepsze.”
“Delikatnie zrzucił ze mnie szlafrok i pochłaniał pożądliwym wzrokiem każdy szczegół mojej figury. Wiedziałam, że go pociągam. Nawet gdyby próbował się tego wyprzeć, jego ciało aż krzyczało zachwytem, gdy mógł mnie podziwiać.”
“Zostawił walizki i podszedł bliżej. Patrzył na mnie błękitnymi oczyma, jakby miał w nich rentgen. Chwycił prawą ręką mój kark i przyciągnął mocno do siebie, by pomóc naszym ustom się spotkać i ponownie zatopić w namiętnym pocałunku. Delikatnie przygryzał moje wargi, rezygnując tym razem z zabawy językiem, czego mi bardzo brakowało. Spragniona bliskości podrażniłam go koniuszkiem języka, aby zrozumiał, że ma przyzwolenie na więcej. Całował mnie, zsuwając jednocześnie coraz niżej dłonie; z ramion na plecy, aż dotarł wreszcie do pośladków, ale tu musiałam zdecydowanie ukrócić pieszczoty. Rozum kazał mi się odsunąć i tak właśnie uczyniłam, nim pozwoliłam mu wziąć mnie na środku lotniskowego parkingu.”
“Sąsiedzi często donosili, że niejednokrotnie późną nocą tych dwoje warczało na siebie niczym para uwięzionych w klatce zwierząt.”
“Nawet w szczęśliwym, spokojnym miasteczku, takim jak nasze, może trafić się ktoś, z kim nie chcesz mieć do czynienia.”
“Pieśń zwycięstwa wyrwała się z piersi zgromadzonych posłów, kiedy ogłoszono wyniki głosowania. Nawet marszałek sejmu uśmiechnął się z satysfakcją.”
“Samotność może być chorobą, tak samo jak tyfus czy zapalenie płuc, i wkrótce Kreskol poważnie na nią zapadł. Im dłużej nasze miasteczko pozostawało odcięte od reszty świata, tym większą czuliśmy niechęć do niego i wszystkich jego emisariuszy.”
“Nie po raz pierwszy, odkąd kilka miesięcy wcześniej opuścił rodzinne strony, Jankiel pomyślał, jak prości i naiwni byli ci ludzie. Biedacy. (Oczywiście jeszcze całkiem niedawno sam zachowywałby się dokładnie tak samo jak oni).”
“Jedna z pierwszych rzeczy, których dowiadujesz się po opuszczeniu Kreskolu, jest to, że świat to znacznie bardziej nieskromne i niemoralne miejsce. Ale bez skromności da się żyć.”
“Pewnie to dziwne, że po wielu dekadach udowadniania światu, jak mało interesują nas jego wzloty i upadki, mielibyśmy wszyscy nagle zmienić zdanie. Ale mniej więcej tak właśnie było.”
“Plotki, gdy tylko się pojawią, przybierają na sile, zamieniając się w potężne, nieposkromione bestie - a te związane z Lindauerami nabrały wyjątkowych rozmiarów i rozmachu.”
“Nikt nie wie, co działo się między małżonkami w kolejnych miesiącach, poza tym, że oboje sprawiali wrażenie nieszczęśliwych. Musiało jednak istnieć jakieś uzasadnienie.”
“Nigdy wcześniej nie widział budynków, które miałyby więcej niż jedno piętro, dlatego przystanął przed pięciopiętrowym apartamentowcem, aby chłonąć ten widok.”