Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "zadano gadac", znaleziono 128

Spokojnie wstali i wyszli, zabierając bydło i trzodę, oraz muchy i pszczoły, ewentualnie bardzo troskliwie i bez gwałtu porwało ich UFO. Co ja gadam, to ja tutaj jestem UFO.
Mądry zbrodniarz nigdy nie powinien otwierać ust, ale zbrodniarze rzadko bywają mądrzy, zwykle są próżni i za wiele gadają... toteż na ogół łapie się ich.
Ale nie wyglądasz mi na typowego gliniarza. Za inteligentny jesteś, kolekcjonujesz płyty winylowe, nie zawsze gadasz o pracy. I wydajesz się raczej za bardzo.... - przez chwilę szukała właściwego słowa - oczytany.
Większość dzieci gada, zanim pomyśli. Ona jest inna. Mądra, umie słuchać. Może straciła wspomnienia, ale ma bystry umysł i dojrzałe słownictwo. To rzadko spotykane.
Moja najbliższa przyjaciółka Sarah uwielbia powtarzać, że mężczyźni nie lubią gadać, dlatego zmuszanie ich do tego ma tyle samo sensu, co wyciskanie soku jabłkowego z grejpfruta.
Mały ludek nie lęka się niczego (…) i często gada bzdury, ale mówi też mnóstwo mądrych rzeczy. Słuchasz ich na własne ryzyko, lecz na swe własne ryzyko także puszczasz ich słowa mimo uszu.
Mały ludek nie lęka się niczego (…) i często gada bzdury, ale mówi też mnóstwo mądrych rzeczy. Słuchasz ich na własne ryzyko, lecz na swe własne ryzyko także puszczasz ich słowa mimo uszu.
- Dziadek mnie uczył roboty. Zawsze powtarzał: najpierw "co", a dopiero potem "za ile". Zrób, co masz do zrobienia, pokaż, co potrafisz, i dopiero wtedy gadaj o pieniądzach.
Będzie uśmiechał się i pił wódkę. Będzie płakał i pił wódkę. Będzie tęsknił... Na własnej skórze przekona się, ile prawdy jest w tym, co gadają ludzie - że niby alkohol nie jest dobry na zapijanie smutków.
Nie zdziwi mnie, jeśli niebawem usłyszę, że staram się "wybić na raku". Szczerze mówiąc, wolałabym wybić się na czymś zgoła innym. Ale wyszło, jak wyszło, co zrobić. Niech gadają, co chcą.
Wywaliłeś to miejsce do góry nogami, cholerny szczylniaku. Połowa Streferów uważa cię za Boga, a druga chce spuścić twoje dupsko do szybu Puchy. Jest o czym gadać.
- Jesteś na tyle duży, że możesz bronić się sam. Nie jesteś już małym dzieckiem!...Więc jeśli ci to pomoże, daj mu w pysk. Ale najlepszą obroną jest pogarda. Niech sobie gada, nie słuchaj go. Nie jest tego wart.
Udzielam wywiadów, gadam z psami, nawet ciebie znoszę, chociaż jesteś jak wrzód na tyłku... Muszę mieć dupokrytkę, jakby Kokosza mnie wyrzucił. Zrobi to. Znam gnoja nie od dziś.
Zwierzęta jak ludzie, tylko tym lepsze, że gadać nie mogą i pieniędzy nie znają! A zresztą to samo! Bywa dobry i zły, łagodny i gniewliwy, skrzętny i próżniak, uczciwy i złodziej, ładny i brzydki. Tylko się przypatrzyć!
Twoje przewidywania są czarne, a przyszłość jest po prostu ślepa. Nie jest jasna ani ciemna. Jest niewiadomą. Nie wiesz, co będzie na następnej klatce filmu. Kiedy tak gadasz, uwaga ucieka za bardzo do przodu ku niepotrzebnym wizjom przyszłości.
Nie wszystkie trofea można wziąć do ręki i pieścić dotykiem. Niektóre możemy jedynie umieścić w najgłębszych zakamarkach umysłu, w naszej podświadomości gada, od którego wszyscy się wywodzimy.
W tych obszarach psychiki, których istnienie tak wielu z nas neguje.
- Zastanawiam się, jak pan wychował syna, panie Szaja.
- Chodzi o Daniela? Co zrobił?
- Powiedział "kurwa", "dupa" i "pierdolić". Wszystko w jednym zdaniu.
- Naprawdę?
- Skądże. Rozłożył na kilka zdań. A tak naprawdę w ogóle nie chce gadać.
Próbowałam patrzeć mu w oczy. Uciekał. Gadał o robocie. Kręcił się na schodach i niecierpliwił. Kim dla Ciebie jestem? - Objęłam nogi i podciągnęłam kolana pod brodę.
Jeszcze nie wiem. Może wszystkim?
Potrzebowałam wtedy innych słów.
Kto ma oczy do patrzenia i uszy do słuchania, może się przekonać, że
żaden śmiertelnik nie jest w stanie utrzymać niczego w tajemnicy.
Kiedy milczą jego usta, gada za pomocą koniuszków palców, zdrada
sączy się z niego każdym porem ciała.
"Kto ma oczy do patrzenia i uszy do słuchania, może się przekonać, że żaden śmiertelnik nie jest w stanie utrzymać niczego w tajemnicy. Kiedy milczą jego usta, gada za pomocą koniuszków palców, zdrada sączy się z niego każdym porem ciała."
Łucja to jedyna osoba na świecie, którą czasem jednocześnie mam ochotę pogłaskać po głowie i rozszarpać na kawałki. Chociaż znamy się od podstawówki, ciągle mam wrażenie, że mogłybyśmy gadać godzinami i nie mamy dość.
Wspomnienia, które łączę z Mamą, to nasze wspólne rozmowy - nie tylko wymiana słów, ale również uczuć, myśli, pragnień. Siadałyśmy i po prostu gadałyśmy, bez ograniczeń, bez zakłamania, o wszystkim - od najgłębszych tajemnic wszechświata do prostych codziennych spraw.
Przyzwyczaiła się już do ludzkich osądów, przed Bogiem jedynie za tę złą miłość odpowiadać będzie. Ale skrzywdzić nikogo nie skrzywdziła i wystarczy, że sama dobrze o tym wiedziała, a ludzie niech sobie gadają, co chcą, skoro gęby im zamknąć się nie mogły.
Gdy widzisz bandę nierobów, gadających o prawdzie i pięknie, i najlepszej metodzie zaatakowania Etyki, możesz postawić swoje sandały, że tak sobie gadają, bo tuzin innych biedaków zajmuje się pracą, żeby ci mogli żyć jak bogowie.
- Medycy gadają, że od palenia można nawet umrzeć.
- No, jak ciebie palą na stosie, to niewątpliwie - wszyscy zarechotali.
Zaciągnęli się raz jeszcze. Nieoczekiwanie pomiedzy drzewami coś zatupotało. Krasnoludy, jak na komendę, zwolniły cięciwy kusz, mimowolnie potwierdzając teorie lekarzy...
Chłopi nigdy nie chcą gadać z obcymi. To tkwi w naszej duszy. Strach przed obcym, strach przed urzędnikiem, przed policją... A i dziedzica własnego się boją, i księdza przecież też. Może zatem to lek przed władzą? - filozofował stary.
Chłopaki - nawet przyjaciele - po prostu nie gadają ze sobą o pewnych sprawach. Dziewczyny mogą rozmawiać o wszystkim, ale jeśli jesteś chłopakiem, musisz zajmować się komputerami, piłką nożną, wojną i tak dalej. Rodzice nie sa fajnym tematem rozmowy.
Nasi przodkowie żyli w wodzie. Przecedzali wodę przez skrzela i milczeli. Później ten, co zapoczątkował ród ludzki, okazał się najmędrszy wśród ssaków i wylazł na ląd. Zaczerpnął powietrza i zaczął gadać! Od tego czasu ludzkość nie potrafi zmilknąć.
Podejść tam i udawać, że palę, gadać pierdolety, byle zagadać? Byle złapać z nią kontakt wzrokowy? A może i nie tylko?
Kto nie ryzykuje, ten nie pije szampana. O nie! Chyba mnie dostrzegła. Tak. Patrzy głęboko w moje oczy. A ja nic. Tylko odwracam się i idę dalej.
Samo w sobie życie było naprawdę ciężkie, czuł się zmęczony. Frustrację przekuł w obojętność, skóra mu dawno zgrubiała od tego, co życie zaoferowało mu do tej pory. Dlatego pełna zgoda co do tych chwil. Tych pięknych jest naprawdę mało, reszta to... Eh, szkoda gadać.
© 2007 - 2025 nakanapie.pl