“- Ty i Jimmy Gold na pewno się dogadacie. To sarkastyczny gnojek, który nienawidzi samego siebie. Zupełnie jak ty.”
“I wówczas Igor stracił cierpliwość. Pokazał swoje inne oblicze. Gnojek w końcu zrozumiał, że tak naprawdę Igor był złym człowiekiem. Zimnym, bezlitosnym, nieuznającym żadnych kompromisów. Niewchodzącym w żadne układy, zależności, powiązania.”
“Mężczyzna miał na sobie frak, a w dłoni trzymał coś, co ewidentnie przypominało czarodziejską różdżkę... Wędrowycz uśmiechnął się do swoich wspomnień. Nie dalej jak miesiąc temu, zabrał podobną jakiemuś smarkaczowi w okularach, z blizną w kształcie błyskawicy na czole... Gnojek próbował rozrabiać, myślał że trafił na frajera.”
“Mężczyzna miał na sobie frak, a w dłoni trzymał coś, co ewidentnie przypominało czarodziejską różdżkę... Wędrowycz uśmiechnął się do swoich wspomnień. Nie dalej jak miesiąc temu, zabrał podobną jakiemuś smarkaczowi w okularach, z blizną w kształcie błyskawicy na czole... Gnojek próbował rozrabiać, myślał że trafił na frajera”
“- Mnie to wisi. Za rok idę na emeryturę. A Berdak jest plecakiem. Wiesz, kto plecak? To taki gość, który ma układy. Plecy, znaczy. Ma takie plecy, że nikt go nie ruszy, no, chyba, że zastrzeli kogoś na ulicy bez powodu. Jego wuj jest szychą w centrali CBŚP. Kiedyś Berdak potrącił po pijaku nastolatka na pasach, w nocy. Monitoring to złapał. Kiedy starzy tego łebka zrobili szum, okazało się, że filmu nie ma. Okazało się też, że wcale nie był pijany, bo zniknęły wyniki, a przecież jak nie ma wyników, to nie upojenia, tak? A kilka dni później ten gnojek przyszeł z adwokatem i sam powiedział prokuratorowi, że wyskoczył na pasy zza samochodu, że to była jego wina i że nnie ma pretensji i chce, żeby ta sprawa już się skończyła. To tyle o aspirancie Berdaku. ”
“Z dołu dobiegł żałosny jęk.Wilczarz już sięgał po łuk,spodziewając się zobaczyć zwiadowców Bethoda,którzy ich wytropili,ale to tylko książę pośliznął się,wyrżnął na tyłek i przetoczył na plecy. Dow przyglądał mu się z nieskrywaną pogardą.
- Powiedzieć,że do niczego się nie nadaje,to nic nie powiedzieć.Nie uważasz?Nic,tylko nas spowalnia,skamle głośniej niż maciora przy porodzie,żre więcej,niż mu przysługuje,i sra pięć razy dziennie.
West pomógł księciu wstać i otrzepać błoto z płaszcza.To nawet nie był płaszcz księcia;West oddał mu swój.Wilczarz nadal nie rozumiał,dlaczego rozsądny człowiek zrobił coś tak głupiego.Zwłaszcza teraz,w środku zimy,na mrozie i w ogóle.
- Jakim cudem ktoś go w ogóle słucha ? - Dow z niedowierzaniem pokręcił głową.
- Mówią,że to syn samego króla Unii.
- Jakie to ma znaczenie,czyim jesteś synem,jeśli jesteś gówno wart ? Gnojek...Gdybym miał się spalić żywcem,nawet bym na niego nie naszczał.
Wilczarz musiał przytaknąć.On też by nie naszczał.”
“Nie trzeba przeżyć osobistej tragedii, Adamie, żeby wiedzieć, że ludzie to gnojki.”
“Każda nastolatka przynajmniej raz musi zadurzyć się w jakimś gnojku, który ją skrzywdzi. Inaczej nie nauczy się niczego, co przyda jej się w dorosłym życiu. ”
“- Nie żyjemy w bajce, ty żałosny gnojku - prycha Victra. - Myślisz, że ty je obchodzisz? Albo Antonina? Szkal? Władczyni?
- Nie - przyznaje cicho Roque. - Nie mam takich złudzeń. Ale nie chodzi o Obsydianki. Nie chodzi o mnie. Nie każdy ma żyć w cieple i wygodzie. Czasami życie jest zimne, bo musimy spełnić swój obowiązek. Nawet jeżeli to rozdziela nas od tych, których kochamy.”
“- Gadaj, jaki był początek tego wszystkiego.
- To się zaczęło, bo potrzebowaliśmy pieniędzy.
Kruk wstał. Patrzył na tego gnojka i uznał, że nie da rady. Nie dzisiaj. (...) Wybrał numer Radka.
- Przyjdź gadać z Łozowskim- powiedział.
-A ty co? Zaczyna się twój serial w telewizji?
- Może mi jebnąć bezpiecznik.
Chwila ciszy, a potem spokojny głos w aparacie:
- Już idę.”