Wyszukiwarka

Wyniki wyszukiwania dla frazy "ziemi godzi", znaleziono 3

Wszyscy przemądrzali pedagogowie i ochmistrze godzą się na to, że dzieci nie wiedzą, czego chcą, natomiast nikt uwierzyć nie chce, mimo naocznej oczywistości tego faktu, że także dorośli wałęsają się po tej ziemi podobni dzieciom, równie jak one nie wiedząc wcale, skąd się wzięli i dokąd zmierzają i że tak samo nie kierują swych czynów ku prawdziwym celom i tak samo podlegają rządom łakoci i łozowej rózgi.
Problem z większością środków transportu polega na tym, że nie są warte związanego z nimi zachodu.
Na Ziemi - kiedy jeszcze istniała, nim ją zniszczono, by zrobić miejsce nowej hiperprzestrzennej trasie szybkiego ruchu - istniał problem samochodów. Ludzie godzili się z wieloma niewygodami, wyciągając z ziemi, gdzie był bezpiecznie schowane, olbrzymie ilości czarnego, lepkiego błota, przerabiając je na smołę, by zakryć kolejne połacie ziemi, spalając je, by zapełnić dymem powietrze, i wylewając resztki do mórz. Niewygody te przeważały nad korzyściami płynącymi z możliwości szybkiego przenoszenia się z miejsca na miejsce. Zwłaszcza że tam, dokąd się dotarło, w wyniku wymienionych przed chwilą działań, wyglądało podobnie jak tam, skąd się przybywało, to znaczy, ziemia była przykryta smołą, powietrze wypełnione dymem, a rzeki prawie całkiem pozbawione ryb.
Zrozumiałam też, że życie jest cudem, że cuda się zdarzają, tylko że my ich nie dostrzegamy. Życie każdego z nas jest wyjątkowe. I to nawet wtedy, kiedy wydaje się nam, że jesteśmy tutaj, na ziemi, bez powodu, bez sensu, samotni, niekochani, marzący o lepszej przyszłości dla siebie czy swoich dzieci. Bo żyć znaczy godzić się na to, co oferuje nam los. Cała mądrość naszej egzystencji polega jednak na tym, aby wiedzieć, co jest dobre, a co złe. Żeby umieć wyłuskać z tego wszystkiego, co proponuje i daje nam świat, tylko to, co jest i będzie dla nas najlepsze.