Od czoła do brody się rozciągła, albo w ogóle: wkoło głowy.
Będzie wiele nowych niespodzianek dla czytelnika: Prolog I nastąpiło coś, czego nikt od wielu lat, a nawet wielu wieków nie mógł pamiętać, bo nigdy ...
Szła sama wzdłuż ciemnego korytarza w kierunku skąpanej w słońcu areny i coraz wyraźniej słyszała odgłosy dochodzące z góry – rytmiczne, głębokie pomr...
Przyznanie się do cierpienia daje nam więcej pożytku niż szkody, ponieważ możemy wtedy stawić czoła niesprzyjającemu losowi, wiemy z czym walczymy, i ...