Nie mam kochanki i minęły lata świetlne od czasu, kiedy zabawiałem się w domu uciech.
W kwietniowym numerze “Nowej Fantastyki” coś dla każdego.
Tyle czasu milczała, a obecnie nie mogła przestać mówić.
Przez ten czas, wyobrażałam sobie różne scenariusze mojego losu, pośród tych drzew.
Do kogo pójdziemy z prośbą o pomoc?