No, to i ja coś tu dam. :) Minął już rok, a ja nadal miałam przed oczami tamten dzień.
To byłe zwykłe, sobotnie przedpołudnie - chłodne, szare i bez światła- a ja miałam chandrę.
Kontynuacja w książce :-) Dom matki Droga z domu Wetchika do Basiliki była długa, ale znajoma.
Dzisiaj jest poniedziałek, 10 października 283 dzień roku, do końca pozostało 82 dni.
Sprzedam następujące książki: 25. godzina David Benioff Afrykańska przygoda Willard Price Apteczka ziołowa Leszek Krześniak Apteka natury tom ...
Tomek stanął w progu wejścia spowity lękiem przed czymś, co w normalnym domu nie miało prawa zaistnieć.
Powietrze przesycone tu było zapachem krwi, pierza i końskiego łajna, które zalegało w rynsztokach.
- zapytał wieszając na oparciu drugiego fotela marynarkę - ja osobiście chyba napiję się czegoś mocniejszego, mój samochód jest zupełnie do niczego, w...