Czytam "Zachcianek" Pani Kasi Michalak, kontynuację "Poczekajki".
Ha, ja dziękuję TVP i całej tej aferze , bo z ciekawości kupiłam "Poczekajkę " , gdyby nie oskarżenia itp. pewnie nadal nie miałabym pojęcia o świetne...
nie gniewam się za zdrobnienie nick'a, bo dlaczegóżbym miała ;-) co do Fuerteventury to słyszałam, że faktycznie tam jest pięknie, no i klienci z biur...
W tym tygodniu z zaproponowanej listy przeczytałam @Link, subiektywny przewodnik po mieście Polki mieszkającej tam na stałe (punkt 3) i @Link, stylizo...
Chyba, tak po cichutku, wolałabym jednak, by "Poczekajkę" zekranizowano, ale Aniu: myślę, że nie ma jednak na to szans.
Nakanapie.pl bardzo cenię, a inicjatywę "Czytajmy polskich autorów" chyba jeszcze bardziej.
Wtedy - jeszcze nie będąc młodą pisarką i pamiętając 3- od polonistki - uważałam, że to co piszę nie nadaje się do druku, Gra więc i połowa Poczekajki...
Ktoś może pobił rekord w czytaniu książek na czas albo z trzęsącymi rękoma?
Czytałem dzienniki, znam całą twórczość Cobain`a, kilka lat temu słuchałem jego muzyki namiętnie.