Humor zeszytów szkolnych, autentyczny: ciche pytanie zadane na sprawdzianie z Pana Tadeusza: Kto to był ten Telimen?
Humor zeszytów szkolnych, autentyczny, świeżo przeczytany.
Tak myślę nad pytaniem wątku i stwierdziłam, że jestem wprost aniołem książkowym...Staram się ogromnie niczym ich nie ubrudzic, a jeśli komuś pożyczam...
Jeszcze w szkole podstawowej na lekcjach pisałem różne rzeczy w specjalnych zeszytach i bogato je ilustrowałem.
W każdym półroczu uczeń musiał przeczytać minimum trzy książki, które sam wybrał i w specjalnym zeszycie opowiedzieć coś o nich i wyrazić swoją opinię...