Dwie pierwsze części "Zmierzchu" były fantastyczne.
Żadne z nich nie pamięta, jaka katastrofa zamieniła świat w przerażające i puste miejsce, a ich – w chodzących Martwych.
Lecz, ku ogólnemu zdziwieniu, nie było to słońce, nie było to nic, co normalnie wydałaby na ten świat matka natura, to było coś zgoła innego, nienatur...