Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
Nie wydawał się kłamać, a co więcej w jego oczach czaiło się niczym nieskażone współczucie.
ha ...juz jest....i co dalej...skoncentruj sie na mapie,gps w glowie....no tak...pada...super...to moje szczescie i kurwa,tarot nie pomoze....dobra ma...