Jako mały szkrab pisałam jakieś opowiadania, bajki, żałuję, że nic z tamtejszych moich zbiorów nie przetrwało.
Nagle okazało się, że jednak jak najbardziej moja twórczość jest "drukowalna", zaczęły ukazywać się systematycznie moje książki i już żadna polonistka...
Dla pewności zatrzymamy Cię parę dni na obserwacji… – zaczęła coś poprawiać przy kroplówce, kontynuując dalszą wypowiedź. - Przez pewien okres czasu b...
… Niewiele brakowało, aby zemściły się za obrazę i zesłały na Innuona taką samą wstydliwą przypadłość, o jakiej opowiadał narzeczonej.