Zamiauczy mnie na śmierć, kot jak chce swojego człowieka wpedzic w poczucie winy to siada, zagląda człowiekowi głęboko w oczy i wydobywa z siebie żało...
Rozdzialik poświęcony temu, jaki to autor jest fajny, że wybrudził swój odjazdowy samochód, był, moim skromnym zdaniem, zbyteczny i kiczowaty.