Ale z czasem Krzyś i Samuel stali się najlepszymi przyjaciółmi, a jak popili wtedy opowiadali sobie nawzajem kawały bazujące na stereotypach dotyczący...
Leciwy osioł podskubywał wyschniętą trawę, szarpiąc uparte źdźbła i przeżuwając je nerwowo, jakby za chwilę miał zostać zagoniony do pracy.
Na oknach jak co dnia wietrzyły się wielkie poduchy, przy straganach, w drzwiach sklepów i punktów usługowych stali kupcy wyczekujący klientów, wzdłuż...
Po jaką cholerę ktokolwiek miałby mnie porywać?