Jaki słodki piesek!
Nie, na jakiego pieska.
:) Wtedy to nie było poprawianie, sam zainteresowany się nie wypowiedział, za to pieski mnie obszczekały.
- Łukasz wyszedł im na spotkanie poprawiając wygniecioną koszulkę, w drugiej opuszczonej dłoni trzymał Glocka - Widać pieski nos!
No to nadszedł czas na Rumuński coming-out - to będzie dłuuuga historia PIES DRUGIEJ SZANSY Nasze rumuńskie dziecko jest psem schroniskowym, po przejś...