Innego razu przyszedł na górę (2 piętro) powiedzieć mi, że zostawił awizo w skrzynce(jakby już nie mógł mi go dać do ręki o_O).
- Łukasz wyszedł im na spotkanie poprawiając wygniecioną koszulkę, w drugiej opuszczonej dłoni trzymał Glocka - Widać pieski nos!