To TY ją zabiłeś!
nie będę z tobą rozmawiać!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
To TY ją zabiłeś!
Wraca mąż wcześniej z pracy i widzi żonę nagą biegającą po domu i pyta -A co ty tak nago latasz?
Na co ty czekasz...
– pyta cicho, spoglądając na schody.
Jedna z luf karabinu znajdowała się na wyciągnięcie ręki od mojej głowy.