Niebo było bezchmurne, ptaszki śpiewały, a ludzie - jak mi się wydawało - byli zawsze uśmiechnięci.
Skręcałyśmy w prawo, w labirynt kolejnych budynków zbudowanych z płyty i naszym oczom ukazywała się ogromna górka, porośnięta zieloną trawą i żółtymi ...
Jeśli robicie polewę czekoladową i chcecie, żeby po polaniu np. na ciasto nie pękała, a miała piękną konsystencję, to dodajcie miodu i kawy (zaparzone...
Prawie 8 lat przepracowałem jako dziennikarz prasowy i miałem do czynienia z najprzeróżniejszymi sytuacjami i zdarzeniami.
Ojciec ze swoją grzywą siwych włosów wydawał się prawie bogiem – faktycznie, do piątego roku życia Nafai myślał, że ojciec jest Nadduszą.
Książka jest prawie skończona i zaczynam już myśleć o jej wydaniu.
Pewnie dlatego, że prawie nikt sprzedawcy stojącego między regałami nie kojarzy z wiedzą o książkach czy literaturze.
Mieliśmy już go prawie, w Bostonie, ale zdążył uciec.
Między drzewami prawie nie czuło się padających kropli deszczu, za to powietrze było cudowne.