Jak ja nie znosiłam tego języka, a musiała się z nim męczyć w gimnazjum i technikum :/ Na szczęście koledzy umieli krótkimi zrywami umilić czas na tyc...
@Natasha92, ja czytam "Siódmy milion" i też co jakiś czas spoglądam na lżejsze książki.
Ja też czasami mam zrywy i od razu po przeczytaniu piszę o książce, jednak są takie pozycje, gdy pisanie na gorąco nie wychodzi na dobre.
W sumie się tego zebrało trochę;/ żałoba po ukochanym teściu i że to wszystko takie niesprawiedliwe, ból głowy, bo węzły chłonne dalej powiększone, sy...
Ja kiedyś wydawałam bardzo dużo, kupowałam zrywami (i tonami), bo miałam jakieś błędne pojęcie książek "must have".
A ja życzę wszystkim kanapowiczom aby wszelkie zrywy miłości, współczucia, życzliwości, dobroci, chęci niesienia bezinteresownej pomocy, budzenia si...
Ale naprawdę nie robię tego dla zgrywy, albo popisu.